"Sienkiewka" ma tętnić życiem. Zobacz zapis czatu z Grzegorzem Świerczem

Injot: Co sadzi Pan o realizowanej koncepcji strefy uspokojonego ruchu w centrum Kielc?

Grzegorz Świercz:Nie do końca się z nią zgadzam, ponieważ, może spowodować zamarcie centrum miasta, szczególnie, kiedy istnieje płatny, drogi parking. Trzeba znaleźć kompromis pomiędzy zachowaniem ciszy i spokoju w centrum a płynnością komunikacyjną. Ponadto trzeba jak najszybciej zlikwidować tymczasowy parking na Placu Wolności, który delikatnie mówiąc nie przynosi nam chluby.

Otto: Czy Pana start w wyborach samorządowych wstępem do kariery politycznej na gruncie centralnym. Czy planuje Pan strat w wyborach parlamentarnych?

Grzegorz Świercz:W obecnej chwili, nie.

Otto: Co sądzi Pan o kontrowersjach wokół budowy Galerii Korona, czy Pana zdaniem Prezydent sprzyja tylko niektórym przedsiębiorcom?

Grzegorz Świercz: Sprawa galerii Korona jest już przesądzona i dalsze blokowanie jej budowy nie ma już sensu. Przeciąganie sprawy powoduje różnorakie perturbacje komunikacyjne. Uważam, że Galeria Korona wyczerpuje całkowicie temat wielkoobszarowych powierzchni handlowych w centrum miasta. Obiekty takie mogą powstawać w dowolnych ilościach, ale tak jak się to robi na świecie - na obrzeżach miast.

Uroczysk: Czy popiera pan komercjalizację szpitali, a jeśli tak - dlaczego?

Grzegorz Świercz:Tak, popieram komercjalizację szpitali. Problem ten jest bardzo często mylony z prywatyzacją i służy do doraźnej rozgrywki politycznej. Szpitale skomercjalizowane dalej świadczą usługi w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, a więc bezpłatne dla pacjenta. Ale są lepiej zarządzane i rzadziej popadają w długi, co widać na przykładzie naszego województwa.
Anna: Czy jako przedstawiciel PO doprowadzi pan do zbudowania dwupasmowej drogi z Kielc do Morawicy? Czy załatwi to pan ze swoim rządem?

Grzegorz Świercz:Droga z Kielc do Morawicy jest priorytetem dla rozwoju miasta i będę z całej siły lobbował za przyznaniem nam środków na jej budowę. Natomiast nie wiem czy w demokratycznym państwie powinno się coś "załatwiać". Trzeba przedstawić wagę problemu i poszukać rozwiązań, które wydaje się, można znaleźć. Okazuje się, że część dróg budowanych w województwie świętokrzyskim była tańsza niż planowano. Trzeba będzie zadbać o przesunięcie tych funduszy.

bolek27: Ja mam pytanie. Po co uznanemu lekarzowi potrzebna polityka? Nie potrafię tego pojąć!

Grzegorz Świercz:Też jestem kielczaninem, kocham moje miasto uważam, że mam na niego pomysł i chce go zrealizować. Zawód lekarza na pewno mi w tym nie przeszkadza. Wymaga on szczególnej odpowiedzialności za swoje słowa i czyny, co w polityce powinno być atutem.

Wiesław: Jakie ma Pan doświadczenie, by objąć stanowisko prezydenta Kielc?

Grzegorz Świercz:Według mojej wiedzy, żaden z uniwersytetów nie posiada w swojej ofercie kierunku "zarządzanie miastami" i każdy z kandydatów, w tym i Pan Prezydent Lubawski przed swoją pierwszą kadencją, też go nie miał. Poza tym proszę pamiętać, że marszałek województwa jest historykiem, wojewoda socjologiem, a pan starosta - rolnikiem. Jednak działalność ich wszystkich jest pozytywnie oceniana przez kielczan.

Otto:Czy PO wystawi silną reprezentację do Rady Miasta? Kto będzie trzonem tej kampanii w miejskich okręgach wyborczych?

Grzegorz Świercz:Tak, staramy się wystawić jak najsilniejszą reprezentację, i wreszcie wybory w Kielcach wygrać. Silna reprezentacja Platformy w Radzie jest miastu potrzebna bez względu na wynik wyborów prezydenckich, zarówno jako wsparcie prezydenta, lub jako konstruktywna opozycja. Nazwisk nie mogę podać, bo dopiero dziś odbędzie się posiedzenie zarządu powiatu, który zarekomenduje listy Radzie Powiatu, do której wg statutu należy decydujący głos

Ja: Czy Pan jako prezydent pomagałby poprzez miasto Koronie Kielce?

Grzegorz Świercz:Oczywiście. Piłka nożna jest w Kielcach potrzebna. Chciałbym kiedyś zobaczyć w "Echu Dnia" nagłówek "wielka Korona po meczu w pucharach europejskich", natomiast uważam, profesjonalna drużyna piłkarska, która jest przedsiębiorstwem, nie powinna być zarządzana przez miasto. Należy jak najszybciej znaleźć sponsora strategicznego z pozostawieniem miastu wpływu na działalność klubu i wspierać finansowo drużynę, na której mecze chodzi kilka tysięcy kielczan. W mieście wielkości Kielc potrzebne są i futbol i Muzeum Narodowe i filharmonia. Kielczanie muszą mieś możliwość wyboru.

Anna: Prezydent Lubawski miał kilka pięknych planów - Kielce - centrum mody z mnóstwem szwalni itp, Kielce centrum designu oparte na pracach Cecuły i wiele innych podobnych. Nic z tego nie wyszło - czy będzie Pan chciał wrócić do tych pomysłów czy ma jakieś nowe?

Grzegorz Świercz:Trzeba ożywić ulicę Sienkiewicza. Jest unikatowym miejscem w Polsce. W każdym tygodniu powinny odbywać się imprezy o zasięgu ogólnopolskim. Trzeba tylko zreformować działanie miejskich instytucji kulturalnych bez zwiększania zatrudnienia. Przypomnę, że jestem jednym z organizatorów Międzynarodowej Wystawy Psów w Kielcach, która w ciągu ostatnich dwóch lat stała się największą tego typu imprezą w Polsce, przyciągnęła 3,5 tysiąca ludzi z 16 krajów, a jest organizowana przez grupę społecznie pracujących zapaleńców. Bez żadnych pieniędzy. Obejrzało ją w zeszłym roku ponad 10 tysięcy ludzi. Wydaje mi się, że jest to świetna promocja miasta.

Injot: Jak oceni pan sytuacje, w której rząd PO wpisał na listę indykatywna programu Infrastruktura i środowisko trzy projekty drogowe z Polski, które miały mniej punktów w konkursie od projektu drogi nr 73 na odcinku miejskim?

Grzegorz Świercz:Nie jest to prawda. Projekt na odcinku miejskim, mówiąc oględnie, posiadał pewne niedostatki merytoryczne.

Injot: Nie sadzi Pan, ze dzięki ograniczeniu ruchu i usunięciu tranzytu przez centrum miasta udało się odzyskać zabrane przez samochody przestrzenie dla pieszych, przecież to pieszy jest klientem, a nie samochód. Gastronomia ma się bardzo dobrze.

Grzegorz Świercz:Jak już mówiłem poprzednio musi istnieć kompromis miedzy interesami pieszych i kierowców. Zakaz ruchu ogranicza również handel czyli nie stwarza równych warunków z centrami handlowymi zlokalizowanymi w śródmieściu.

Ckfan: Jakie jest Pana podejście do komunikacji miejskiej? Czy będzie ona priorytetem w Pańskiej polityce? Na świecie wprowadza się sporo udogodnień dla autobusów, aby zachęcić mieszkańców do tego środka transportu i wyprowadzić ruch samochodów z centrum.

Grzegorz Świercz:Zdecydowanie należy dokonać bardzo pilnych zmian w organizacji komunikacji publicznej. Wydaje mi się, że projekt tramwaju jest chyba na razie zbyt futurystycznym dla miasta. Należy zreformować nie tylko komunikację samochodową, ale też tranzyt samochodów ciężarowych przez centrum. Posiadam dwóch profesjonalnych doradców, którzy zaproponowali ciekawe rozwiązania, które zamierzam przedstawić razem z całością mojego programu pod koniec miesiąca.

injot: Z jakiego materiału (wg Pana) powinny być budowane scieżki rowerowe w Kielcach?

Grzegorz Świercz: Przede wszystkim bezpiecznego i trwałego.

Ckfan: Czy będzie Pan tolerował tak jak obecna władza, niedotrzymywanie umowy MPK z ZTM? Po stronie przewoźnika jest wiele uchybień, które nie są karane zgodnie z umową. Na dodatek związkowcy i prezes MPK wpływają na decyzje ZTM.

Grzegorz Świercz:Nie znam tej sytuacji, należałoby ją zbadać. Natomiast we wszystkich moich poczynaniach zamierzam stać na gruncie prawa.

Wiesław: Jakie elementy polityki prezydenta Lubawskiego Pan kontestuje?

Grzegorz Świercz:Wydaje mi się, że Pan P{rezydent Lubawski, który uczynił w Kielcach bardzo wiele dobrego dla miasta, wpadł w klasyczną pułapkę ludzi sprawujących długo władzę, i przestał słuchać głosu swoich wyborców. Wiele dobrych działań można by zmodyfikować na zasadzie kompromisu. Przykładem może być parking wielopoziomowy, który sam w sobie jest budynkiem bardzo ładnym, natomiast należałoby rozważyć wybudowanie go w innym miejscu. Tak jak postulowały to stowarzyszenia architektów i urbanistów. I wielu mieszkańców. Miasto jest własnością mieszkańców, a nie urzędników. Urzędnicy są ludźmi wynajętymi po to, aby zarządzać mądrze i prawidłowo, ale w oparciu o opinie tych, dla których to robią.

Wiesław: Pierwsza decyzja, którą Pan podejmie w razie ewentualnego sukcesu wyborczego? Np. personalna i inwestycyjna...

Grzegorz Świercz:O decyzjach personalnych należy rozmawiać po wyborach. Jeśli chodzi o pierwsze działania, to należy zapobiec wyludnianiu się Kielc, czyli jak najszybciej zacząć promować sposoby, które otworzą możliwości inwestycyjne zarówno dla przedsiębiorców, jak i ludzi chcących wybudować własne domy na obrzeżach miasta.

Mmm: Jak zamierza Pan pogodzić pracę lekarza z funkcją Prezydenta Miasta?

Grzegorz Świercz:Pracę lekarza można uprawiać w czasie wolnym od sprawowania urzędu, tym bardziej, że miasto posiada szpital z oddziałem o mojej specjalności.

Otto: Czy jako Prezydent będzie Pan optował za stworzeniem wydziału promocji z prawdziwego zdarzenia i powstania tematycznej komisji w RM?

Grzegorz Świercz:Tak, już o tym wspominałem.

Mam: czy Pana zdaniem jest sposób na korki w Kielcach?

Grzegorz Świercz:Tak. Korki rozładują się w znacznej mierze po zakończeniu ogromnej ilości inwestycji drogowych, które zostały skumulowane w krótkim czasie pod koniec obecnej kadencji władz.

whyNot: W pięciu punktach proszę wymienić powody dla których mam glosować na Pana a nie na Lubawskiego, który przy całej ilości swoich wad cos tam dla Kielc robi. Mowię tu o licznych remontach i przebudowach.

Grzegorz Świercz:Po pierwsze - zmiany są zwykle korzystne, bo nowe spojrzenie pozwala dostrzec rzeczy oczywiste, na które nie zwraca się uwagi patrząc na nie codziennie. Po drugie - jestem bardziej otwarty na ludzi i chyba chętnie słucham ich zdania, pomimo energicznego temperamentu. Po trzecie - zmiana prezydenta powoduje zmianę ludzi, z którymi współpracuje i możliwość realizacji punktu pierwszego. Po czwarte - zamierzam bardziej dbać o zrównoważony rozwój miasta, tak, aby nie było takich różnic pomiędzy centrum i peryferiami. Po piąte - z racji zawodu będę kładł większy nacisk na sprawy zdrowia i ochrony środowiska.

Awa: Jan Gierada twierdzi, że nienawidzi PiS-u. Jaki jest pana stosunek do tego ugrupowania?

Grzegorz Świercz:Może nienawiść to zbyt duże słowo, ale w moim pojęciu PiS z partii politycznej stał się w ostatnim czasie praktycznie sektą, działającą poza jakąkolwiek możliwością porozumienia się, które w polityce jest niezbędne.

Injot: Jest to prawda, w ubiegłym tygodniu przedstawiono listę MRR. z której wynika, ze wpisano projekty z Rzeszowa, Grudziądza i Torunia - wszystkie miały mniej punktów! Lokalni politycy PO się tym chwalą, ze mieli dobre lobby.

Grzegorz Świercz:Nie wiem, czym chwalą się lokalni politycy, ale projekt dotyczący miejskiej części tej inwestycji posiadał uchybienia formalne, i nie jestem tutaj gołosłowny. Fama o tym, że PO odbiera fundusze przewidziane za rządów PiSu dla woj. świętokrzyskiego nie ma nic wspólnego z prawdą. Zawierane były umowy na wirtualne fundusze z zawartą w ostatnim punkcie klauzulą "umowa nie jest wiążąca dla żadnej ze stron".Po przegranych wyborach twierdzono, że pieniądze te zostały odebrane. Istnieją konkretne dowody w postaci kopii tych umów, które można znaleźć w gminach i powiatach naszego województwa.

Mam: Jak Pan ocenia obecne, miejskie starania o pieniądze z UE ?

Grzegorz Świercz: Wykorzystanie środków na inwestycje drogowe jest dobre, natomiast miasto nie sięga po bardzo wiele funduszy. Np. nie została wykonana żadne roboty z zakresu poprawy termoizolacji budynków użyteczności publicznej np. szkół. Nie wykorzystano również znacznej części pieniędzy z funduszu "Kapitał Ludzki", które można by na przykład wykorzystać na przedłużenie czasu działania przedszkoli w mieście, co jest dla młodych rodziców bardzo ważne. Również kwestie związane z turystyką i promocją ościenne gminy wykorzystały lepiej niż Kielce.

Injot: Zna pan postać Pethera Zumthora? Jak ocenia Pan szanse na jego działanie w Kielcach?

Grzegorz Świercz:Gdyby udało się go ściągnąć do Kielc, było by to bardzo korzystne dla miasta. Natomiast wg opinii samego artysty, zadanie, przed którym ma zostać postawiony, jest bardzo trudne.

bolek27: A jak się Pan odnosi do najnowszego kandydata - Kowalczyka popieranego przez PSL

Grzegorz Świercz:Czy większy wachlarz kandydatów reprezentujących określone opcje polityczne i społeczne, tym lepiej dla wyborców. Pana Jacka znam osobiście, mam o nim bardzo dobrą opinię, jako o człowieku. Posiada on również niekwestionowany dorobek. Z przyjemnością się z nim zmierzę.

Injot: Słyszał Pan o twierdzeniu, ze korków nie da sie zlikwidować? Może warto wziąć do swojego sztabu kogoś, kto wie ze samochód nie jest elementem tworzącym miasto, a degradującym. Budowa połączeń i płynnego dojazdu do Kielc sprawia, ze ludzie się wyprowadzają.

Grzegorz Świercz:Pisałem już, że posiadam w zespole doradczym dwóch specjalistów - teoretyka i praktyka, którzy wiedzą, do czego służą samochody. Potrafimy zmniejszyć utrudnienia, ale należy pamiętać, że korki są zmorą wszystkich miast świata, gdyż możliwości poszerzania ulic są ograniczone, a liczba aut rośnie lawinowo.

Zigzag: W tych gminach, w których rządzi PSL, zmarnotrawiono mnóstwo funduszy, np: gmina Zagnańask i inwestycje związane z tetrapodem.

Grzegorz Świercz:Proszę pamiętać, że najlepszą metodą oceny władzy i jej dokonań, jest kartka wyborcza. Dlatego namawiam Państwa do głosowania, ponieważ wybory samorządowe są moim zdaniem bardziej istotne dla przeciętnego obywatela niż parlamentarne. W koncepcji konsekwentnie realizowanej prze Platformę Obywatelską coraz więcej władzy jest przekazywane w ręce lokalnych samorządów. Wyborcy mogą łatwiej kontrolować radnych, wójtów i burmistrzów, ba, nawet mają możliwość ich odwołania i zmiany w trakcie kadencji, co nie jest możliwe w przypadku posła. Wszyscy mieszkańcy Polski powinni to zrozumieć i jak najszerzej realizować swoje uprawnienia. To w samorządach jest realizowana prawdziwa demokracja.

InLuk69: Będzie pan propagatorem budowy dróg rowerowych jako nieodłącznego elementu każdej nowej inwestycji drogowej? Wie Pan ze kielczanie chętnie dojeżdżali by do pracy, szkol rowerem a nie samochodem?

Grzegorz Świercz:Tak, oczywiście. Należy również skoordynować istniejące ścieżki rowerowe z tymi istniejącymi w sąsiednich gminach. Tego na razie nie ma.

MarSin:Mógłby Pan zrobić coś z tymi wszystkimi bankami na ul. Sienikiewicza? Centrum po 18 wymiera. Uważam że powinno zastępować banki kawiarniami i restauracjami, tak jak ma to miejsce w miastach zachodniej Europy.

Grzegorz Świercz:Zgadzam się w zupełności. Centrum miasta wypełnione bankami to śmierć centrum. Jak już mówiłem trzeba wykorzystać niepowtarzalne walory "Sienkiewki".

Jan: Czy ktoś nowy dołączył do pana zespołu doradczego?

Grzegorz Świercz:Tak. Nazwiska ujawnię w przyszłym tygodniu.

Jan: Podobno w drugiej turze macie blisko współpracować z kandydatem Janem Gieradą. W szpitalu jest pan jego podwładnym - czy będzie to miało wpływ na pana kampanię?

Grzegorz Świercz:Mojego szefa bardzo cienię, jednak nasze relacje zawodowe nie wpływają bezpośrednio na nasze działania polityczne. Natomiast, uważam, że co do przyszłych koalicji, należy rozmawiać po wyborach. Jestem otwarty na wszystkich ludzi, którzy mają pomysł na miasto i chęć jego realizacji, a te warunki Pan Dyrektor Gierada spełnia.

Zigzag: Zgadzam się z Panem i myślę że świadomość wyborcza obywateli jest coraz większa, mamy wykształconych i mądrych obywateli, którzy miejmy nadzieję dadzą wyraz swojemu niezadowoleniu i masowo przegonią to całe "towarzystwo wzajemnej adoracji"

Grzegorz Świercz:Rozumiem, że się Pan ze mną zgadza. Proszę o głos. Bardzo chciałbym, aby frekwencja w tych wyborach w Kielcach była najwyższa w historii.

Grzegorz Świercz:Dziękuję Państwu za udział w dyskusji, pozdrawiam. Głosujcie na doktora Swiercza.