Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Sikorski" w darze dla Nagłowic - włoszczowscy licealiści pokazali hojne serce

/rab/
Po jasełkach odbyła się aukcja ozdób bożonarodzeniowych, prowadzona przez nauczycielki Olgę Dąbrowską i Jadwigę Suligę z "Sikorskiego”.
Po jasełkach odbyła się aukcja ozdób bożonarodzeniowych, prowadzona przez nauczycielki Olgę Dąbrowską i Jadwigę Suligę z "Sikorskiego”. archiwum I LO
3679 złotych i 3 grosze przekazali uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego we Włoszczowie młodzieży z Nagłowic w ramach aukcji ozdób bożonarodzeniowych.

Jasełka dla gospodarzy

Tradycją I Liceum Ogólnokształcącego imienia Generała Władysława Sikorskiego stało się przyjmowanie w okresie bożonarodzeniowym wychowanków Powiatowego Zespołu Placówek Pomocy Dziecku i Rodzinie w Nagłowicach. Również i w tym roku doszło do takiego spotkania.

Tradycyjnie goście zaprezentowali przed uczniami i pracownikami liceum piękne jasełka na scenie włoszczowskiego Domu Kultury. Występ młodzieży z Nagłowic przygotowały: Marta Długosz, Maria Równicka i Marta Łagodzińska. Młodzież licealna podziękowała za piękny występ owacjami na stojąco.

Aukcja ozdób

Po występie odbyła się aukcja ozdób bożonarodzeniowych, którą prowadziły dwie nauczycieli z "Sikorskiego" - Olga Dąbrowska i Jadwiga Suliga. Piękne choinki z piórek, szyszek i makaronu, bombki i kartki świąteczne wykonali własnoręcznie podopieczni Zespołu Placówek z Nagłowic.

- Nasi uczniowie z wielkim sercem podeszli do aukcji. Licytowano z ogromnym zapałem. Poszczególne klasy już podczas licytacji zbierały pieniądze, aby podbić cenę przeciwników. A ceny były wysokie: od 30 złotych za kartkę świąteczną do 100 złotych za choinki i bombki. Najdroższa choinka została sprzedana za 170 złotych - opowiadała dyrektor liceum Bożena Kaczor.

Nawet piłkarz licytował

Łącznie uczniowie z "Sikorskiego" przekazali młodzieży z Nagłowic 3679 złotych i 3 grosze. Dwie klasy - 1b i 1c wykupiły ozdoby za ponad 500 złotych każda. Znaczną sumę dołożyli również nauczyciele. W aukcji uczestniczył także piłkarz GKS Katowice Kamil Cholerzyński, który nie dość, że wykupił ozdoby za dużą kwotę, to jeszcze obiecał dotrzeć do placówki w Nagłowicach ze sprzętem sportowym.

Po występie, dzieci z Nagłowic zostały zaproszone do szkoły na poczęstunek. Urządzono też dla nich gry i zabawy. - Wzruszające było, kiedy młodzież z Nagłowic spontanicznie podziękowała uczniom naszego liceum za ofiarność i serce - wspomina dyrektor Bożena Kaczor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie