Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skalbmierski ołtarz zyska nowy blask? Renowacja możliwa jeszcze w 2020 roku

Wojciech Sowała
Skalbmierski Ołtarz Najświętszej Marii Różańcowej może niebawem zostać odnowiony.
Skalbmierski Ołtarz Najświętszej Marii Różańcowej może niebawem zostać odnowiony. Facebook
Już niebawem ołtarz w skalbmierskiej kolegiacie może zyskać nowy blask. To efekt starań księdza proboszcza Mariana Fatygi oraz wiernych. Oprócz wkładu własnego parafii kościół będzie się starał pozyskać pieniądze od ministra kultury, konserwatora zabytków w Kielcach i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. Przewidywany koszt renowacji wyniesie 180 tysięcy złotych.

Ołtarz Najświętszej Marii Panny Różańcowej to jeden z najciekawszych elementów zabytkowego wyposażenia kościoła świętego Jana Chrzciciela w Skalbmierzu. Główna część nastawy została ufundowana, wraz z bliźniaczym ołtarzem świętej Anny na początku XVIII wieku. Prawdopodobnie obydwie nastawy powstały przed ukończeniem w 1701 roku ołtarza głównego w kolegiacie świętej Anny w Krakowie, na którym skalbmierskie nastawy są wzorowane. Z kolei zastosowanie do ich dekoracji ornamentu akantowego w jego wczesnej postaci wskazuje, że czas powstania należy zawęzić do pierwszego dziesięciolecia XVIII stulecia. W ołtarzach zwracają uwagę związki stylistyczne rzeźb z dziełami mistrzów dekorujących krakowską świątynię uniwersytecką. Warto przy tym zaznaczyć, że skalbmierskie nastawy są jednym z najwcześniejszych przykładów recepcji krakowskiego arcydzieła, co potwierdza, znane również ze źródeł pisanych, żywe związki kanoników skalbmierskich z krakowskim środowiskiem uniwersyteckim. Omawiany ołtarz zachował się do naszych czasów w prawie niezmienionym stanie. Nowszym dodatkiem jest tylko mensa, pochodząca, jak można wnosić z dekorującego ją ornamentu z około połowy XVIII wieku.

W polu głównym nastawy umieszczony został obraz Najświętszej Marii Panny Różańcowej, będący kopią cudownego obrazu Matki Boskiej Śnieżnej przywiezionego w roku 1600 z Rzymu przez kardynała Bernarda Maciejowskiego i umieszczonego w krakowskim kościele Ojców Dominikanów. Ponieważ to właśnie wstawiennictwu Matki Boskiej Śnieżnej przypisano zwycięstwo nad armią turecką pod Chocimiem, wkrótce po tym wydarzeniu, krakowski wizerunek stał się jednym z najpopularniejszych i najchętniej kopiowanych obrazów maryjnych w Rzeczypospolitej. Trudno w tej chwili określić, ze względu na przykrywające go srebrne sukienki, kiedy powstał skalbmierski obraz. Z dużym prawdopodobieństwem można z nim wiązać przekaz o wstawiennictwie Matki Boskiej Różańcowej, które w roku 1677 sprawiło, że szalejąca wówczas zaraza ominęła Skalbmierz. Na ten czas przypadają również zabiegi, zmierzające do założenia w świątyni Bractwa Różańcowego. Nie można wykluczyć, że obraz znajdował się w Skalbmierzu już wcześniej. Z połowy XVII wieku pochodzi nakaz otwierania kościoła o świcie, tak aby parafianie mieli dostęp do ołtarza z obrazem Najświętszej Marii Panny, choć nie da się na tej podstawie z całą pewnością potwierdzić, że chodzi właśnie o ten obraz. Dokładne datowanie dzieła możliwe będzie dopiero po zdjęciu przykrywających go sukienek i przeprowadzeniu specjalistycznych badań z udziałem konserwatorów i historyków sztuki. Niezwykle cennym elementem są przykrywające obraz srebrne sukienki. Wykonane techniką trybowania, częściowo złocone, dekorowane są mistrzowsko odkutym ornamentem utworzonym z kwiatów i liści akantu. Ufundowane zostały przez mieszczkę skalbmierską o nazwisku Bogdańska i wykonane w drugim dziesięcioleciu XVIII wieku. Należy podkreślić, że dzieło jest znakomitej klasy artystycznej, porównywalne z najlepszymi tego typu zabytkami, zachowanymi na terenie południowej Polski i zostało wykonane najprawdopodobniej w jednym z najlepszych warsztatów złotniczych działających w Krakowie.

Pierwotnie, w ołtarzu znajdowała się jeszcze zasuwa, którą był obraz Dzieciątka Jezus, również zdobiony srebrnymi aplikacjami. Dokładnie nie wiadomo kiedy został on zastąpiony przez przedstawienie Przemienienia Pańskiego, najprawdopodobniej to samo, które stanowiło pierwotnie zasuwę ołtarza świętej Anny. Obraz widoczny jest na zdjęciu z początku XX wieku wykonanym po pożarze z roku 1908. Ze względu na uszkodzenie mechanizmu do podnoszenia zasuwy, nie wiadomo jakie przedstawienie znajduje się obecnie w ołtarzu, jednak jeżeli jest to to samo Przemienienie Pańskie, należy się liczyć z koniecznością konserwacji obrazu pochodzącego z pierwszego dziesięciolecia XVIII wieku. Tym samym wydobyto by z zapomnienia kolejny element wyposażenia skalbmierskiej świątyni z tego okresu. Należy podkreślić, że ołtarz Najświętszej Marii Panny Różańcowej stanowi nie tylko obiekt o wysokich walorach artystycznych. Był również przez wieki jednym z najważniejszych obiektów dla skalbmierskiej wspólnoty. To przy nim zbierały się dwie najważniejsze wspólnoty religijne – Bractwo Różańca Świętego i Bractwo Najświętszego Imienia Jezus. Przy tym ołtarzu grzebani byli również członkowie tych stowarzyszeń. Do niego fundowali paramenty – oprócz wspomnianej srebrnej sukienki, zachował się jeszcze piękny srebrny kielich, sprawiony w roku 1679 przez wójta skalbmierskiego Kacpra Ostroszewicza. Przy nim też w najważniejsze święta maryjne zbierała się cała skalbmierska wspólnota.

Z powyższych powodów oraz ze względu na stan zachowania, ołtarz wymaga pilnej i kompleksowej konserwacji. Zwłaszcza stan obrazu, przykrytego od kilku stuleci sukienkami budzi niepokój. Prace restauracyjne nie tylko przywrócą temu znakomitemu dziełu blask ale wręcz mogą być ostatnią szansą na uratowanie tego cennego zabytku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie