Do lokalu wyborczego w Muzeum Orłą Białęgo w dzielnicy Rejów tuż po otwarciu zwaliła się duża grupa wyglądających na "wczorajsze" osób.
- To było rzeczywiście podejrzane, wiem co mówię, bo nie pierwszy raz obsługuję wybory - potwierdziła Bożena Jaszczyk, szefowa komisji wyborczej. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, za głosowanie na jednego z kandydatów na prezydenta miano płacić po 40 złotych. - Po zgłoszeniu na miejsce pojechał nasz patrol, grupa osób stojących w pobliżu lokalu rozeszła się. Kiedy pojechalem tam po cywilnemu, prywatnym samochodem, do podobnej grupy po chwili podszedł mężczyzna i powiedział, kim jestem - poinformowałnas Ryszard Radomski, komendant Straży Miejskiej w Skarżysku.
Starszy sierżant Damian Szwagierek, rzecznik prasowy skarżyskiej policji przyznaje, że podobne zgłoszenia mundurowi otrzymywali kilkukrotnie.
- Potwierdziło się to w jednym przypadku. Na osiedlu Górna Kolonia miało dochodzić do namawiania do głosowania na konkretną osobę. Na miejsce pojechał cywilny patrol funkcjonariuszy. Gdy zaparkowali w pobliżu lokalu wyborczego, do auta podeszło dwóch mężczyzn. Zaoferowali policjantom, że oddadzą głosy na wskazanych kandydatów, jeśli dostaną za to po 20 złotych. Obaj zostali zatrzymani, przebywają w naszej komendzie - mówi sierżant Szwagierek. 28 i 46 - latek mieli 3,2 i 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za korupcyjną propozycję grozi im po pięć lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?