Skarżyscy pięściarze przeszli chrzest bojowy w ringu

Trzech skarżyskich wojowników walczyło w sobotę o puchar burmistrza Opoczna.

Ponieważ klub znad Kamiennej nie posiada licencji Polskiego Związku Bokserskiego, zawarł umowę ustną z Dragonem Ostrowiec Świętokrzyski. To właśnie w jego barwach startował tercet naszych pięściarzy.

Remis w zasięgu Huberta

- W niedalekiej przyszłości bo już w styczniu 2016 roku zakupimy licencję związku i będziemy startować w galach oraz turniejach bokserskich - wspomina Zbigniew Zaborski, trener skarżyszczan.

W kategorii do 75 kilogramów kadetów walczył Hubert Dąbrowski. Uległ Adrianowi Plawgo, reprezentującemu Włókiennika. - Moim zdaniem walka powinna zakończyć się remisem. Sędziowie uznali jednak wyższość łodzianina - wspominał szkoleniowiec.

Skrzecz liczył rywala

W wadze do 75 kg seniorów bił się Krzysztof Maleszak. Zwyciężył jednogłośnie na punkty Piotra Bednarczyka z Widzewa Łódź. Triumfował zdecydowanie we wszystkich rundach.

W tej samej wadze wśród seniorów boksował Paweł Golański. On zwyciężył innego „widzewiaka”, Adriana Nowaka. Już w pierwszej rundzie sędzia ringowy Paweł Skrzecz (przed laty znakomity polski bokser) liczył łodzianina w narożniku, gdy ten zainkasował serię mocnych ciosów Golańskiego.

- Paweł od początku stosował presing, wyprzedzał ciosami prostymi. Naszemu pięściarzowi nie udało się zakończyć pojedynku przed czasem, mimo, iż rywal trzykrotnie był liczony - komentował Zaborski.

Na opoczyńskim ringu walczyło 48 zawodników z dziesięciu klubów z Polski oraz 10 zawodniczek. - Debiut moich podopiecznych uważam za udany. Mamy wspaniałą młodzież. Prowadzę boks zaledwie kilka miesięcy, ale będzie on dla nas równie ważną dyscypliną jak karate czy K-1 - komplementuje skarżyski szkoleniowiec.

W treningach pomagają mu: przed laty wielokrotny mistrz Polski w boksie, uczestnik mistrzostw świata Sławomir Zapart z Kielc oraz Jerzy Sobkowicz z Ostrowca.