Roboty są już bardzo zaawansowane. Poza dwoma, budowane obiekty mostowe mają już zabetonowane konstrukcje nośne (przypomnijmy, na skarżyskim odcinku ekspresówki powstają dwa mosty, sześć wiaduktów i siedem przejść dla zwierząt, w tym dwa nad drogą i pięć przepustów). Jednocześnie prowadzonych jest wiele innych prac. Niebawem rozpocznie się choćby montaż ekranów wygłuszających.
- Wykonawca jest na etapie robót bitumicznych czyli układania warstw podbudowy i nawierzchni. Około 50 procent ciągu głównego jezdni ma już podbudowę bitumiczną, na którą położone zostaną jeszcze dwie warstwy nawierzchni. Na 25 procentach drogi położono warstwę wiążącą – informuje Małgorzata Pawelec – Buras, rzecznik kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wykonawca, firma Budimex, na oddanie inwestycji ma czas do 9 maja 2020 roku. Wiele wskazuje na to, że ekspresową siódemką pojedziemy znacznie wcześniej.
- Wykonawca deklarował, że jeśli pogoda dopisze, z głównego ciągu drogi będzie można korzystać do końca tego roku – mówi Małgorzata Pawelec – Buras. Być może S-7 otwarta zostanie jeszcze wcześniej. Pod koniec kwietnia, podczas objazdu po placu budowy, zorganizowanym dla dziennikarzy, przedstawiciel Budimexu zapowiedział, że nową drogą ruch zostanie puszczony jeszcze w sierpniu.
Wartość inwestycji to blisko 260 milionów złotych.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największy aquapark w regionie już na finiszu
Czy mógłbyś zostać handlowcem? Test | Ruszyła budowa wielkiej tężni solankowej w Busku |
Najbardziej absurdalne i najśmieszniejsze podatki | Ile zarabiają Polacy? Sprawdź, czy wiesz! |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?