Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarżyski Semafor pełen szant

BOL
Skarżyszczanin Mariusz Lelonek (w kapitańskiej czapce) zaśpiewał razem z zespołem ‘Poszedłem na Dziób'.
Skarżyszczanin Mariusz Lelonek (w kapitańskiej czapce) zaśpiewał razem z zespołem ‘Poszedłem na Dziób'. Mateusz Bolechowski
Miłośnicy muzyki żeglarskiej i folku spotkali się w klubie Semafor na IV edycji festiwalu Szantyskar. Atmosfera była gorąca. Gwiazdą imprezy był zespół Smugglers.
Podczas występu Old Marinners publiczność szalała pod sceną.
Podczas występu Old Marinners publiczność szalała pod sceną. Mateusz Bolechowski

Podczas występu Old Marinners publiczność szalała pod sceną.
(fot. Mateusz Bolechowski)

W sobotę w skarżyskim klubie muzycznym Semafor już po raz czwarty odbył się Szantyskar - jedna z największych imprez marynistycznych marynistycznych regionie. Jak zwykle, publiczność dopisała. Lokal wypełnił się po brzegi, bawiło się blisko 200 osób. Wśród nich byli wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Jan Maćkowiak i starosta skarżyski Michał Jędrys, który przyjechał prosto z gali Echa Dnia "Kobieta Przedsiębiorcza". Przez ponad pięć godzin rozbrzmiewała muzyka, od tradycyjnych szant, przez wyspiarski folk, aż po północnoamerykańską muzykę tradycyjną. Wystąpiły cztery zespoły. Jako pierwsi przywitali gości Old Marinners z liderem grupy Arkadiuszem Rurarzem, będący głównym organizatorem Szantyskaru.

Następnie zagrała lubliniecka formacja Poszedłem na Dziób, a potem warszawska Z Dala od Zgiełku. Z godziny na godzinę impreza się rozkręcała, nie obyło się bez tańca i wspólnego śpiewania najbardziej znanych pieśni morza. Gwiazdą festiwalu była legendarna, trójmiejska grupa Smugglers. Choć repertuar Smugglersów, przygotowany na ten koncert nie wszystkim przypadł do gustu, goście Szantyskaru bawili się świetnie. Na koniec zgodnie z tradycją, muzycy wszystkich zespołów wspólnie zaśpiewali, żegnając się z publicznością. Skarżyski festiwal, mający już ugruntowaną renomę w kraju, nie odbyłby się bez starań organizatorów, marinnersów i stowarzyszenia Civitas Chrystiana, oraz sponsorów, wśród których najważniejsi to Świętokrzyski Urząd Marszałkowski, firma Wtórpol Leszka Wojteczka i Starostwo Powiatowe.

- Szanty to dziś muzeum. Tych pieśni pracy już się nie śpiewa z pierwotnym przeznaczeniem. Ale wciąż są popularne, bo opierają się, podobnie jak większość muzyki żeglarskiej, na pięknych i melodyjnych motywach ludowych z różnych krajów - mówi Krzysztof Janiszewski, basista Smugglers. Notabene, związany z Ostrowcem Świętokrzyskim, gdzie spędzał dzieciństwo.

Na zakończenie – wspólny występ artystów.
Na zakończenie – wspólny występ artystów. Mateusz Bolechowski

Na zakończenie - wspólny występ artystów.
(fot. Mateusz Bolechowski )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie