Śmieciowe problemy wzdłuż Nidy w gminie Sobków trwają od lat. Władze i organizatorzy spływów kajakowych chcą wspólnie z tym skończyć

W spotkaniu jakie odbyło się w środę w Sobkowie uczestniczyli między innymi przedstawiciele gminy z wójtem Tomaszem Chają na czele, organizatorzy spływów kajakowych, służby policji, radni, a także sołtysi. Podczas spotkania rozmawiano o problemie śmieciowym jaki od lat występuje wzdłuż 3 rzek, po których odbywają się spływy kajakowe. Okazuje się, że uczestnicy spływów podczas wspólnego spędzania czasu na trasie, pozostawiają po sobie mnóstwo śmieci zanieczyszczając środowisko.

- Postanowiliśmy zorganizować spotkanie, aby wspólnie wypracować jakieś rozwiązanie. Chcemy, by organizatorzy spływów zwrócili większą uwagę i dopilnowali turystów, by podczas kajakowych wypraw nie pozostawiali i nie wyrzucali na trasie śmieci. Zdajemy sobie sprawę, że to nie tylko turyści śmiecą, ale również mieszkańcy gminy, czy nawet spoza gminy Sobków, ale duży odsetek odpadów jednak pozostawiają "kajakarze". My jako gmina ze swojej strony jesteśmy gotowi na współpracę, by razem dbać o to nasze środowisko - mówił wójt Tomasz Chaja.

Spływy kajakowe na Nidzie organizuje na tym terenie ponad 20 organizatorów: - Pragniemy zadbać o te miejsca, utrzymać je w czystości, aby w pełni promowały nasze tereny i były swoistą wizytówką w całym regionie - dodał pan wójt.

Jak zdradził wójt Tomasz Chaja, gmina Sobków zastanawia się i wyszła z pomysłem podpisania porozumienia z organizatorami w sprawie utrzymania czystości na trasie spływów.

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – FOMO, groźne uzależnienie Polaków

Źródło: vivi24

Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze	Z którą partią ci po drodze? Quiz
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia	Co wiesz o grillowaniu? Quiz