Zgodnie z relacją interweniującego, poinformował on o problemie Straż Miejską, która jego zdaniem nie zareagowała na zgłoszenie. W celu wyjaśnienia problemu skontaktowaliśmy się z rzeczniczką Straży Miejskiej, Marią Plutką, która przedstawiła odmienne stanowisko.
- W sprawie śmieci znajdujących się w okolicy ujęcia wody przy ulicy Ściegiennego otrzymaliśmy dwa zgłoszenia. Pierwsze z nich dotyczyło odpadów wyrzucanych nieopodal ujęcia, ale na nieogrodzonym terenie i śmieci te zostały już usunięte. Drugie związane było ze składowiskiem znajdującym się na terenie firmy utylizacyjnej Fart Bis. 26 stycznia, wspólnie z pracownikami Wydziału Środowiska Urzędu Miasta, przeprowadziliśmy kontrolę tego zakładu. Nie stwierdziliśmy tam jednak żadnych nieprawidłowości związanych z nieodpowiednim składowaniem czy spalaniem odpadów - mówiła rzeczniczka Straży Miejskiej.
W opisywanej sprawie postanowiliśmy skontaktować się z firmą Fart Bis, której przedstawiciel ustosunkował się do zebranych przez nas informacji oraz zapewnił nas, że przepisy nie zostały złamane.
- Nie mamy pozwolenia na składowanie odpadów, ale w 2014 roku uzyskaliśmy zgodę od prezydenta miasta Kielce na „zbieranie odpadów”, czyli magazynowanie ich do czasu utylizacji, czyli maksymalnie do 3 lat. Obecnie, na naszym terenie znajdują się odpady, także te wielkogabarytowe, pochodzące z obsługiwanych przez nas gmin. Są tam składowane od maja 2015 roku - wyjaśniał Andrzej Szczukiewicz, kierownik bazy przy ulicy Ściegiennego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?