Jak relacjonował świadek tragedii, jadący za ciężarówką, widział jak w ciągniku siodłowym pękła przednia opona.
- Zniosło go na lewy pas, którym jechał matiz - mówił młody mężczyzna.
Słowa świadka potwierdza Agata Frejlich, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie:
- W jadącym od strony Klimontowa ciągniku siodłowym z naczepą, kierowanym przez 23-letniego mieszkańca powiatu opatowskiego, prawdopodobnie pękła opona. W wyniku tego, samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, na którym zderzył się z osobówką jadącą od Lipnika - informuje policjantka.
Kiedy na miejsce przyjechała karetka pogotowia, przy wraku auta stanął lekarz z ratownikami. Po podłączeniu urządzenia monitorującego czynności życiowe, stwierdził zgon. Ponieważ na tylnym siedzeniu matiza był fotelik do przewożenia dzieci, strażacy szukali, czy ktoś jeszcze nie został uwięziony wśród pogiętych blach. Okazało się, że matizem podróżowała tylko 42-latka.
Ciągnik siodłowy z naczepą utkwił w rowie. Przez uszkodzony bak do przydrożnego strumienia wylewał się olej napędowy. Strażacy robili wszystko, by nie dopuścić do skażenia wody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?