Był bardzo lubiany przez kolegów. Kochał grać w piłkę, bronił barw m.in. Bucovii Bukowa, Politechniki Kielce, Zenitu Chmielnik, Wiernej Małogoszcz, miał przenieść się do Granatu Skarżysko-Kamienna. Szykował się do turniejów plażowych trójek, w których też czuł się jak ryba w wodzie.
Takich prawdziwych pasjonatów, oddanych sprawie bez reszty się ceni. Hubert, przyjaciel wielu ludzi ze świętokrzyskiego światka piłkarskiego, nie zabiegał o rozgłos i odszedł w ciszy. Trudno sobie wyobrazić, że zabraknie Go w nowym sezonie w czwartej lidze świętokrzyskiej, że nie weźmie udziału w kolejnej edycji Turnieju Grudniowego. Ostatnio z Amatorami dotarł na boisku przy Szkole Podstawowej 1 na Bocianku do ćwierćfinału i celował teraz w najlepszą czwórkę. Już nie powalczy, a Jego bliskich, znajomych, kolegów pogrążonych w bólu dręczy pytanie - dlaczego odszedł tak wcześnie...
Szkoda dobrego, lubianego chłopaka i jeszcze długo się z tym nie pogodzimy... Pogrzeb Huberta Sieleckiego odbędzie się w sobotę, 3 lipca, o godzinie 13 w kościele w Bukowej.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?