Ostrowieccy kierowcy jeżdżą bardzo ostrożnie także przez błoto pośniegowe zalegające na ulicach. Na terenie miasta trudno znaleźć dobrze odśnieżoną jezdnię, mimo że, jak zapewniają miejskie służby, pługi pracują cały czas.
- Mamy do dyspozycji 10 pojazdów wyposażonych w pługi i piaskarki i wykorzystujemy je na tyle, na ile pozwalają warunki- zapewnia Robert Mroczkowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych.- Nic się nie da zrobić w czasie, gdy pada śnieg. W wielu przypadkach, szczególnie na mniejszych ulicach, pługi po prostu nie mogą przejechać, bo jezdnie są zastawione zaparkowanymi samochodami.
Najgorsza sytuacja w Ostrowcu Św. jest jednak na drogach wojewódzkich, gdzie momentami można odnieść wrażenie, że o odśnieżaniu zapomniano w ogóle. W fatalnym stanie jest cały ciąg ulic od Traugutta przez Aleję 3 Maja, Radwana, aż po Denkowską.
W piątek rano, na skutek trudnych warunków doszło do niegroźnego potrącenia pieszego na ulicy Niskiej. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Kolejna kolizja wydarzyła się o godz. 13 w Bodzechowie, gdzie kierowca Skody Fabii wpadł w poślizg i wjechał do rowu. Nic mu się nie stało, a w wydostaniu pojazdu pomogli mu strażacy.
Po godz. 17, jak zwykle w takich warunkach utworzył się ogromny korek na ul. Sandomierskiej. Samochody, w tym wiele przejeżdżających tamtędy tirów, zatarasowały przejazd od Zespołu Szkół nr 3 aż do skrętu w ul. Opatowską, a na drugim pasie od tej ulicy aż po tzw. małe rondo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?