Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śnieżyca nad Świętokrzyskiem. Idą mrozy (zdjęcia, video)

/ElZem/
Aleksander Piekarski
Blisko 80 gospodarstw z regionu świętokrzyskiego w piątkowy ranek było bez prądu. Wszystkiemu winne wichury, które w nocy z czwartku na piątek przeszły nad regionem. Porywy wiatru uszkodziły linie średniego napięcia, do powalonych drzew wyjeżdżali też świętokrzyscy strażacy.

[galeria_glowna]

Obraz z kamery internetowej zainstalowanej na Starym Mieście w Sandomierzu.
Obraz z kamery internetowej zainstalowanej na Starym Mieście w Sandomierzu.

Obraz z kamery internetowej zainstalowanej na Starym Mieście w Sandomierzu.

Silniejsze podmuch wiatru, sprawiły, że pełne ręce roboty mieli zarówno pracownicy pogotowia energetycznego jak i strażacy. Ci pierwsi w powiecie jędrzejowskim, starachowickim i w Kielcach i powiecie pracowicie przez całą noc, aby do południa w piątek usunąć wszystkie awarie, które uniemożliwiały przepływ prądu do blisko 80 gospodarstw w regionie.

- Do godziny 12.30 w piątek nasi pracownicy uporali się ze wszystkimi awariami linii średniego napięcia, które zostały uszkodzone przez wiatr. W powiecie jędrzejowskim w miejscowości Choczewo bez prądu do południa było blisko 40 odbiorców, podobnie w powiecie starachowickim oraz w Kielcach i w powiecie kieleckim - tu w sumie również 40 gospodarstw musiało czekać, aż awaria zostanie usunięta - mówił wczoraj Anna Szcześniak z PGE Dystrybucja S.A oddział w Skarżysku - Kamiennej.

W Opatowie gruby konar uszkodził blaszana wiatę jednej z firm. Konar wbił się w metalowy dach i zmiażdżył kruchą konstrukcję.
W Opatowie gruby konar uszkodził blaszana wiatę jednej z firm. Konar wbił się w metalowy dach i zmiażdżył kruchą konstrukcję. Straż Pożarna Opatów

W Opatowie gruby konar uszkodził blaszana wiatę jednej z firm. Konar wbił się w metalowy dach i zmiażdżył kruchą konstrukcję.
(fot. Straż Pożarna Opatów)

Do ośmiu interwencji związanych z oderwanymi konarami drzew tarasującymi drogi lokalne lub niebezpiecznie zwisającymi nad budynkami wyjeżdżali także w nocy świętokrzyscy strażacy. W Opatowie na przykład strażacy musieli ściągać gruby konar z blaszanej wiaty jednej z firm. Konar wbił się w metalowy dach i zmiażdżył kruchą konstrukcję.

W Kielcach zaś kilka minut po godzinie pierwszej w nocy strażacy otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Chęcińskiej, garaż blaszak przewrócił się na samochód osobowy.

- Typujemy, że stało się tak na skutek silnego wiatru. Garażu mógł być źle przytwierdzony do podłoża i podmuch sprawił, że blaszana konstrukcja oderwała się i przewróciła na stojący obok samochód. Postawiliśmy garaż i poleciliśmy właścicielce, aby właściwie zabezpieczyła konstrukcje - opowiadał Andrzej Rybicki, zastępca komendanta miejskiego kieleckich strażaków.
Wszystkie służby w regionie szykują się na weekendowe opady śniegu, które w zapowiedziach meteorologicznych mają być bardzo intensywne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie