Spartakus Aureus Daleszyce - Cracovia II Kraków 3:2 (3:0)
Bramki: 1:0 Kamil Blicharski 6 min., 2:0 Tomasz Stefański 24, 3:0 Blicharski 38, 3:1 Przemysław Pyrdek 47, 3:2 Pyrdek 67.
Spartakus Aureus: Kołomański 7 - Ostrowski 7, Stefański 8, Gębura 7, Kaczmarek 7 - Papka 7, Gil 6 (62. Szmalec 1), Kaleta 6 (75. M. Wołowiec 1), Blicharski 9 (80. W. Wołowiec nie klas.) - Olearczyk 7, Mojecki 6 (70. Maciejski 1).
Cracovia II: Drzewiecki - Krasuski, Moskal (81. Król), Sosnowski, Słowiak (63. Jeż) - Pyrdek, Argasiński, Wdowiak, Adamczyk (47. Ceglarz) - Karachanakov (47. Panek), Szewczyk.
Kartki: żółte: Stefański, Maciejski, Kaczmarek (Spartakus Aureus); Drzewiecki, Szewczyk (Cracovia II). Sędziował: Kamil Pastuszka (Kielce). Widzów: 300.
Gospodarze mecz rozpoczęli bardzo dobrze. Po indywidualnej akcji w 6 minucie gola strzelił Kamil Blicharski. Spartakus Aureus poszedł za ciosem. Konstruował ciekawe ofensywne akcje. W 24 minucie zespół z Daleszyc podwyższył prowadzenie. Zamieszanie pod bramką gości wykorzystał Tomasz Stefański, który skierował futbolówkę do siatki. Jeszcze przed przerwą drugą bramkę dla Spartakusa Aureus zdobył Blicharski.
Wydawać się mogło, że prowadząca 3:0 ekipa z Daleszyc może być pewna zwycięstwa. W drugiej połowie doświadczony zespół z Krakowa szybko sprowadził na ziemię graczy Spartakusa Aureus. W 47 minucie strzałem z dystansu Marcina Kołomańskiego pokonał Przemysław Pyrdek. Goście szukali kolejnych okazji do strzelenia goli. W 67 minucie Pyrdek popisał się drugim precyzyjnym uderzeniem, pokonując golkipera gości. Podopieczni trenera Dariusza Kozubka w końcówce mieli trzy okazje aby strzelić gole, ale żadnej nie wykorzystali. W ostatnich minutach Cracovia praktycznie nie opuszczała połowy gospodarzy. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego krakowianie mogli wyrównać, ale po strzale jednego z piłkarzy piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.
Dariusz Kozubek, Spartakus Aureus: - Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze. Szybko objęliśmy prowadzenie. Na przerwę schodziliśmy wygrywając 3:0. W drugiej połowie do głosu doszli goście i gdyby nie odrobina szczęścia, to moglibyśmy ten mecz zremisować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?