Specjaliści od pięciosetówek. Fart Kielce gra z Olsztynem

Dariusz Daszkiewicz, trener Farta Kielce:

Dariusz Daszkiewicz, trener Farta Kielce:

- Olsztyn w drugiej rundzie przegrał oba mecze, i do Kielc na pewno przyjedzie z mocnym postanowieniem wywiezienia punktów. Przestrzegam przed lekceważeniem tej drużyny, bo ma kilku bardzo dobrych zawodników.

Relacja live z meczu Fart Kielce - Indykpol AZS UWM Olsztyn w sobotę od 17.45 w portalu www.echodnia.eu/sport

3 listopada ubiegłego roku w Hali Legionów Fart wygrał z AZS Olsztyn 3:1, a 17 grudnia w Hali Urania podopieczni trenera Daszkiewicza ograli "akademików" 3:0 i jest to jedyne zwycięstwo Farta odniesione w trzech setach na boisku w tym sezonie. W ostatniej kolejce Fart wygrał w Jastrzębiu 3:2, ale po meczu wynik został zweryfikowany jako walkower na korzyść kielczan 3:0.

W DOBRYCH NASTROJACH

Siatkarze Farta do jutrzejszego meczu przystąpią w dobrych nastrojach po ograniu Jastrzębia, jeszcze aktualnego wicemistrza Polski i to w jego hali. Humory im się poprawiły, gdy dowiedzieli się, że za mecz w Jastrzębiu dostaną walkower i awansują na pierwsze miejsce w tabeli drużyn walczących o utrzymanie.

PRZEGRYWALI W TIE-BREAKACH

AZS Olsztyn w drugiej rundzie przegrał oba mecze po tie-breakach, najpierw w Jastrzębiu, a w poniedziałek przed własną publicznością z Pamapolem Wieluń, mimo że prowadził w setach już 2:0.

- Oglądałem mecz Olsztyna z Wieluniem i muszę powiedzieć, że mecz stał na bardzo dobrym poziomie, obie drużyny popełniły mało błędów - mówi trener Farta.

Tie-breaki to także specjalność Farta. Cztery ostatnie mecze drużyny Dariusza Daszkiewicza kończyły się w pięciu setach. Trzy z nich były przegrane i dopiero w Jastrzębiu kielczanie przełamali niemoc piątego seta.

DOBROWOLSKI PO CHOROBIE

Na początku tygodnia przeziębienie złapało pierwszego rozgrywającego kieleckiej drużyny Macieja Dobrowolskiego, który już trenuje i jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, to powinien rozpocząć jutrzejszy mecz w pierwszej szóstce.

- Jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego jak z Michałem Kozłowskim, który w ostatniej chwili wypadł nam ze składu przed Jastrzębiem, to Maciek zagra w meczu z Olsztynem - tłumaczy Daszkiewicz.