Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia Armatury chce oddać miastu osiedlową drogę. Sama nie jest w stanie jej wyremontować

Agata KOWALCZYK [email protected]
Zrujnowaną ulicą Kalcytową w Kielcach opiekunowie dowożą dzieci do przedszkola.
Zrujnowaną ulicą Kalcytową w Kielcach opiekunowie dowożą dzieci do przedszkola. A. Piekarski
Ulicę Kalcytową w Kielcach mieszkańcy zgłosili do naszej redakcyjnej akcji "Miss dziur". Droga nie nadaje się do użytku. Zarządza nią Spółdzielnia Mieszkaniowa Armatury, ale chce ją oddać miastu. Jednak tego nie robi, a o ulicę nikt nie dba.

- To jest droga dojazdowa do Przedszkola Samorządowego nr 14. Nie nadaje się ani dla kierowców, ani dla pieszych. Ulica jest bardzo wąska. Gdy jeden samochód jedzie do lub z przedszkola, to inne auta muszą się wycofywać, bo minięcie nie jest możliwe. Ulica jest w fatalnym stanie, widać to najbardziej po deszczu. Przejście nią w czasie deszczu sprawia nie lada kłopot dorosłemu, a co dopiero maluchom.

Nawierzchnia jest zrujnowana. Płyty popękały i pozapadały się, powstały dziury, w których można złamać nogę, gdy przykryje je woda. Nie ma miejsc do zaparkowania, więc kierowcy stawiają samochody na trawnikach. Podłoże jest wszędzie gliniaste i przy niewielkim deszczu cała okolica tonie w błocie. Nie domagam się asfaltu, ale chociaż wyrównania nawierzchni, poszerzenia drogi i miejsc parkingowych. Nie trzeba dużych pieniędzy, wystarczy odrobina dobrej woli - napisała internautka.

SPÓŁDZIELNIA JEJ NIE CHCE

- To jest nasza droga, ale działka pod nią jest własnością miasta, spółdzielnia ma ją tylko we władaniu. Chcemy ją oddać miastu, złożyliśmy już wniosek - tłumaczy kierownik administracji Spółdzielni Mieszkaniowej Armatury Henryk Prędota. - Naszym zdaniem, osiedlowa ulica Kalcytowa kończy się przy blokach 7 i 9, na jej dalszym odcinku nie ma naszych zabudowań, znajduje się tylko przedszkole, do którego uczęszczają dzieci z całego miasta. Na nas spadło utrzymanie dojazdu do niego. Spółdzielnia nie ma pieniędzy na remont, a dla miasta taki wydatek to drobiazg.

Dodaje, że spółdzielnia i tak dużo zainwestowała w ulicę, służącą nie tylko mieszkańcom osiedla. - Wybudowaliśmy chodniki, aby rodzice mogli w jako takich warunkach prowadzać maluchy do przedszkola. Nic więcej nie zrobimy, bo nie mamy pieniędzy. Czekamy, aż miasto przejmie dojazd do przedszkola i wyremontuje go - mówi kierownik.

TO MOŻNA ZAŁATWIĆ

Urzędnicy są zdziwieni, że spółdzielnia czeka na przejęcie drogi, bo do nich wniosek nie wpłynął. - Przeszukaliśmy teczki i podania w sprawie Kalcytowej nie znaleźliśmy. Prowadzimy wiele rozmów z Armaturami, ponieważ zamieniamy się ze spółdzielnią działkami, a z części zdejmujemy wieczyste użytkowanie. Ulica Kalcytowa nigdy się nie pojawiła - wyjaśnia Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Kielcach.

- Jeśli droga zostanie nam przekazana, to poprawmy jej stan. Dopóki nie mamy jej w zarządzie, nie możemy w nią zainwestować ani złotówki - przyznaje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie