Kielczanin zadzwonił do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, ze skargą, bo utworzył się rów w jezdni, przy wjeździe do supermarketu na ulicy Podklasztornej, a na ulicy Fosforytowej studzienka kanalizacyjna tak się zapadła, że jej klapa stanęła w poprzek.
Po kilku dniach przyjechała ekipa, rów nieco spłyciła, ale nie do końca, studzienki nie tknęła, bo nie ich i odjechała. Tak jest od dwóch tygodni.
Zarząd Bezdroży Miejskich czuwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!