MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie w sprawie przyszłości szkoły w Woli Jastrzębskiej. Co dalej z placówką? [ZDJĘCIA]

Michał Kolera
W poniedziałek, 4 lutego w Woli Jastrzębskiej w gminie Iwaniska miało miejsce spotkanie, w którym udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych, świętokrzyskiego kuratorium oświaty, proboszcz parafii w Iwaniskach oraz mieszkańcy miejscowości. Tematem była przyszłość tamtejszej szkoły. W ciągu najbliższych kilkunastu dni mieszkańcy mają zdecydować, czy przekształcą placówkę w szkołę stowarzyszeniową.

Sprawa szkoły w Woli Jastrzębskiej budzi wiele emocji. Niedawno wójt gminy Iwaniska Marek Staniek zaproponował, by, w skutek problemów finansowych gminy, dokonać przekształceń w placówce. Szkoła w Woli Jastrzębskiej miałaby mieć tylko oddziały przedszkolny, oraz klasy pierwszą drugą i trzecią. Dalszą naukę dzieci miałyby kontynuować w szkole w Iwaniskach. Tak samo miałoby stać się ze szkołą w Wygiełzowie. Na sesji rady gminy uchwała przeszła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sesja Rady Gminy w Iwaniskach. Zapis transmisji na żywo. Wielka kłótnia o przekształcenie szkół

Spotkanie w sprawie odbyło się w siedzibie szkoły w Woli Jastrzębskiej. Na sali było dość nerwowo.

- Poziom w naszej szkole jest bardzo wysoki. Dzieci wygrywają konkursy, dostają się na prestiżowe uczelnie, pracują w renomowanych firmach. Klasy łączone wcale nie obniżają poziomu. Społeczność wspólnie zrobiła sanitariaty, ogrodzenie, malowanie. Chcemy utrzymać szkołę w obecnym kształcie - mówili mieszkańcy.

- Niedawno był przeprowadzany audyt dotyczący oświaty na terenie gminy. Warto przypomnieć jego najważniejsze postanowienia. Jedna z rekomendacji to znaczne obniżenie zatrudnienia w oświacie - przytaczali mieszkańcy.

- Kogo więc mam zwolnić? - ripostował wójt Marek Staniek. - Sytuacja jest taka, że nie pozwala na dalsze prowadzenie w ten sposób szkoły. Ja proponuję jakieś rozwiązanie, a, niestety, moi przeciwnicy nie mają do zaproponowania niczego - powiedział.

- Praktycznie niemożliwe jest zwolnienie nauczyciela zatrudnionego na podstawie karty nauczyciela. Z doświadczenia wiem, że kończy się zazwyczaj w sądzie. Sytuacja w Woli Jastrzębskiej nie jest winą ani państwa, ani wójta. Tu decyduje demografia - powiedział Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.

- Dobrym rozwiązaniem mogłaby być szkoła stowarzyszeniowa. Pamiętajmy, że nie liczy się dobro nauczyciela, rodzica, tylko dziecka - dodawał.

- Pan wójt obiecywał na spotkaniu choinkowym, że utrzyma pan szkołę od zerówki do klasy ósmej - powiedział obecny na spotkaniu radny Krzysztof Masternak. - To niesprawdzone informacje - mówił Marek Staniek. Zdanie radnego potwierdzali jednak inni obecni na spotkaniu mieszkańcy.

- Szkoła w Mydłowie przynosi większe straty. Dlaczego likwidujecie naszą? - pytali rodzice. - Mydłów jest w wiele większą placówką. Nie można go porównywać do Woli Jastrzębskiej - odpowiedział wójt.

- Audyt stwierdza także, że księgi rachunkowe powinny być prowadzone w sposób przejrzysty i czytelny, by jak najdokładniej odbijały rzeczywistość. Czy tak jest u nas? - mówili mieszkańcy.

Głos zabrał Kazimierz Żółtek, były wójt Iwanisk. - Ja też chodziłem do klas łączonych, a potem byłem najlepszy w technikum i na studiach. To nieprawda, że klasy łączone są złe. Uważam, ze wójt powinien przeprosić mieszkańców. Przed wyborami mówił pan, że nic się nie dzieje. Zataił pan stan faktyczny - mówił

- Jesteśmy tu po to, by ratować szkołę. Stowarzyszenie może zająć się szkołą. Organem prowadzącym są wtedy mieszkańcy- powiedział Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.

- Szkoła jest dla dzieci, nie dla nauczycieli. Po co szkoła w Woli Jastrzębskiej jest? To nie zakład pracy. Miejsca pracy to sprawa wtórna. Szkoła ma przede wszystkim kształcić dzieci. Jest mała, ale może się utrzymać przy pomocy stowarzyszenia. Można zaaranżować koło gospodyń wiejskich lub klub seniora. Trzeba porzucić to, co stało się w przeszłości i spojrzeć w przyszłość. Musicie wybrać ze swojej społeczności lidera. Można korzystać na przykład z programu senior plus. Stowarzyszenie może być wyjściem z sytuacji. Nauczyciele będą zarabiać mniej. Jeśli jednak się zgodzą, szkoła może realizować swoje zadania - powiedział Tomasz Staniek, starosta opatowski,

- Zaznaczam, że decyzja należy do mnie, ale oczywiście nie podejmę niczego wbrew woli mieszkańców - powiedział Kazimierz Mądzik, kurator.

Ostatecznie, mieszkańcy wstępnie przystali na możliwość nakreśloną przez kuratora Kazimierza Mądzika, by rozważyć przekształcenie szkoły w stowarzyszeniową. Strony uzgodniły, że dają sobie około dwa tygodnie na wypracowanie stanowiska.

Ludzie byli jednak bardzo niepewni. - Szczerze mówiąc, to na spotkaniu niczego się nie dowiedzieliśmy. Dalej nie wiemy, jak i czy w ogóle szkoła będzie funkcjonować, oraz co będzie z dojazdami - mówiła jedna z kobiet obecnych w Jastrzębskiej Woli.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!


Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Jest droższe niż myślisz!



Co nas wkurza w zimie na polskich drogach?



Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy skierowanych do Polaków




One urodzą w 2019. Idzie nowe baby boom



Co wiesz o prowadzeniu auta zimą? Quiz


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie