"Całym sobą. Który miał na imię Jan, Iwan, Jean" to obszerna, bogato ilustrowana zdjęciami, dokumentalna opowieść o Janie Strożeckim (1869-1918), gimnazjalnym przyjacielu Stefana Żeromskiego, więźniu warszawskiej Cytadeli i syberyjskim zesłańcu. Książka eksponuje wątek uczucia pomiędzy Strożeckim i jego narzeczoną, która dziesięć lat czekała na jego uwolnienie”.
Fragment:
Ten mały Jaś
2 sierpnia 1882 roku dwaj gimnazjaliści zażywający wakacyjnego czasu w Górach Świętokrzyskich, zatrzymali się przed stojącą u stóp Łysicy murowaną kapliczką, pchnęli kołyszące się na przerdzewiałych zawiasach drzwi i przekroczyli jej próg spróchniały, zaczem na ścianie wyryli swoje nazwiska. Do dzisiaj jest widoczny ślad ich trudu.
Starszy z nich, ówcześnie męskiej już postury osiemnastolatek, swego młodszego o pięć lat, drobnej postaci towarzysza, nazwie w swych dziennikach małym Jasiem. Onże, Jan Strożecki był gościem Stefana Żeromskiego w dworku w pobliskich Ciekotach. Pisarz po latach w swym poemacie-testamencie „Puszcza jodłowa” przypomni ich przygodę i złoży hołd Janowi, który w najsroższy Sybir na wytrwaną z moskiewskim caratem chodził bez trwogi, a potem, po latach walki, we Francji, godnie, jak przystało na towarzysza naszej ławy w kieleckiej szkole, zginął ratując tonącego człowieka.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?