Spotkaniem z Wiesławem Myśliwskim i Jerzym Radziwiłowiczem w Kielcach (ZDJĘCIA)

Wiesław Myśliwski chętnie przystał na propozycję nagrania swej ostatniej książki „Ucha igielnego”. To on wybrał aktora, który miał czytać. - Bardzo cenię Jerzego Radziwiłowicza, jego talent a w tym przypadku decydujące znaczenie miał jego głos – jak dzwon – wyjaśniał pisarz.- Słyszałem wielu aktorów czytający moją powieść, ale on jak nikt inny potrafi się wczuć w jej rytm. Słuchając go czuję, że to mój rytm wewnętrzny. Rytm jest niezwykle istotny. Pisząc czasami zmieniałem zdanie, bo chociaż było dobre, to nie miało rytmu – dodał.

Pisarz podkreślał, że dla niego najważniejsza jest forma. – Motywy fabularne przychodzą same, one leżą na ulicy. Literatura pełna jest motywów i świat właściwie został już opowiedziany a jeśli jest jeszcze jakiś powód by pisać to właśnie przez wzgląd na formę.

W „Uchu igielnym” jest to spotkanie tej samej osoby w dwóch postaciach: starego i młodego człowieka. - Sytuacja oparta na absurdzie – przyznał Myśliwski.- W trakcie pisania odrzucałem motywy fabularne, atrakcyjniejsze z punktu widzenia czytelnika, a wybierałem te, które bardziej pasowały do formy.

- Ja wiem jak napisałem, ale nie wiem co. To zależy od czytelników, jak oni odbierają książkę. Nie pytajcie, co chciałem powiedzieć, bo nie wiem. Ja to napisałem.

Jerzy Radziwiłowicz obecnie aktor Teatru Narodowego kilkakrotnie brał udział w adaptacjach teatralnych i filmowych prozy Myśliwskiego. „Ucho igielne” to, jak mówi, kolejna próba podsumowania własnego życia, rachunek niezwykły.

Nagranie audiobooka trwało 7 dni i liczy 780 minut. Książka będzie prezentowana w Radiu Kielce od poniedziałku do piątku o godzinie 18.40. Archiwalnych odcinków będzie można wysłuchać na stronie internetowej RK. Początek 7 marca.