Sprawdzenie samochodu przed kupnem i poznanie jego historii – to podstawa, jeżeli chcesz być zadowolony z zakupu używanego samochodu

Artykuł sponsorowany Moto Controler
Znaczna większość Polaków decyduje się na zakup samochodów używanych, jednak cały czas zbyt wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich dokładne sprawdzenie to naprawdę podstawa. Wynika z tego naprawdę wiele problemów, które jednak dotyczą już tylko nowych właścicieli samochodów, nie ich sprzedających.

Mowa oczywiście o przekręcaniu faktów, cofaniu liczników, ukrywaniu wypadków, kolizji czy prawdziwej historii samochodu. Mowa o fałszowaniu książek serwisowych, o ukrywaniu technicznych wad i sprzedawaniu pojazdów, nie informując kupujących o ich faktycznym stanie. To problemy, z którymi kupujący samochody borykają się każdego dnia. Właśnie dlatego sprawdzenie samochodu przed kupnem powinno być dla nas koniecznością.

Sprawdzanie samochodów sprowadzonych do Polski

W przypadku pojazdów, które do Polski trafiły z zagranicy, powinniśmy być jeszcze czujniejsi. Statystyki są różne, jednak można trafi nawet na takie, które informują nas, że około 80% pojazdów, które trafia do naszego kraju, ma cofany licznik. To zatrważająca statystyka, jednak pokazuj jedno – zanim samochód trafi na Polski rynek, jest do tego dokładnie przygotowywany, a przynajmniej większość z samochodów tak ma.

sprawdzenie

Mowa tutaj o tym, o czym wspomnieliśmy powyżej. Cofanie liczników, fałszowanie książek serwisowych, ukrywanie technicznych wad – wszystko to sprawia, że finalnie w Polsce możemy trafić na ogłoszenia, które prezentują znakomite samochody w znakomitych cenach. Niestety, deklaracje sprzedających i informacje zawarto w ogłoszeniu, często nijak mają się do rzeczywistości.

Fora internetowe pełne są osób, które szukają pomocy, ponieważ zostały oszukane. Cofanie licznika? To pestka, chociaż możemy trafić na przypadki, gdy cofano o 200 czy 300 tys. kilometrów – to już pestką nie jest. Niestety, możemy trafić na poważniejsze „niedomówienia”, takie jak sprzedawanie samochodów po dachowaniu jako bezwypadkowych czy pojazdów po prostu złożonych z dwóch innych. Takie rzeczy naprawdę mają miejsce i nie są tylko miejskimi legendami.

Czemu tak łatwo zostać oszukanym?

Powody są przynajmniej dwa. Po pierwsze, samochody takie, jak z powyższych ogłoszeń sprzedać naprawdę łatwo. Na pewno znajdzie się ktoś – i to raczej szybko – kto stwierdzi, że to prawdziwa okazja. A jak to z okazjami – trzeba decydować się szybko i kupować, bo ktoś zwinie nam ją sprzed nosa. Tak myślą też osoby, które takie samochody sprzedają, dlatego idą w ten biznes – samochód sprzeda się szybko, nie generuje kosztów, można zając się następnymi. A gdy coś się zepsuje – cóż, to w końcu samochód, tam wszystko może zepsuć się niemal zawsze, a sprzedający przecież nie mógł tego przewidzieć. To wymówka, która słyszało zbyt często zbyt wielu kierowców, którzy dali się nabrać deklaracjom sprzedających samochody używane.

Drugi powód to taki, że uczciwym sprzedającym żyje się naprawdę ciężko, o ile jest to w ogóle możliwe. Bo my, jako kupujący, chcemy wierzyć sprzedającym, chcemy trafiać na okazje. Jeżeli więc pojawiają się dwa bardzo podobne samochody, w podobnym stanie, o podobnym wieku, jednak jeden kosztuje 20 tys. zł, drugi natomiast 25 tys. zł., będziemy chcieli wybrać ten pierwszy, w końcu to oszczędność. Niestety, takie myślenie sprawia, że interesują nas oferty oszustów, nieuczciwych sprzedających. W praktyce oba samochody mogą być warte swojej ceny, a do samochodu za 20 tys. zł. szybko dołożymy brakujące 5 tys. zł. Na naprawy

Sprawdź i pobierz za darmo! → Umowa kupna sprzedaży samochodu

Jak jednak sprzedać samochód w uczciwej cenie? Takie ogłoszenia charakteryzują się albo wysoką ceną, albo jasną informacją – ten samochód nie jest idealny. My natomiast oczekujemy, że uda nam się kupić samochód za kilkanaście tys. zł., jednak jego stan niemal nie będzie odbiegał od tego samochodów z salonu. Niestety, to niemożliwe i musimy się z tym pogodzić. Zachęcamy więc do tego, by nie odrzucać ofert samochodów droższych od innych ofert – może się to okazać, że to właśnie uczciwe ogłoszenie uczciwego sprzedającego.

Sprawdzanie samochodu używanego przed zakupem – jak do tego podejść?

Takie oględziny, wraz z jazdą testową, może albo przeprowadzić sami, albo kogoś o to poprosić. Nie ukrywamy jednak, że warto wybierać specjalistów, którzy naprawdę się na tym znają. Dlatego też jest również trzecia opcja – możemy to komuś zlecić i wcale nie zapłacić wiele.

Takie firmy, jak mobilEkspert czy Motocontroler sprawdzają dla swoich klientów samochody w całej Polsce. Ich ceny są zróżnicowane, jednak zazwyczaj w kwocie mniej niż 300 zł możemy zdecydować się na zlecenie takich oględzin. To szybka i wygodna opcja, bowiem zazwyczaj do 48 godzin w nasze ręce trafi dokładny raport z tego, jak faktycznie prezentuje się stan techniczny danego samochodu, i nie tylko. Przykładowy raport polecamy sprawdzić na stronie internetowej Motocontroler.

Najważniejsze jest to, że gdy zlecimy takie oględziny, jesteśmy pewni, że wiemy, co kupujemy. Motocontroler informuje nas, że z ich statystyk wynika, że 8 na 10 sprzedający samochód próbuje coś ukryć przed kupującymi. Oznacza to, że 80% osób nie wie, jaki samochód kupuje. I oczywiście możemy liczyć na to, że trafimy do szczęśliwych 20%, ale nie ukrywajmy – bez sprawdzenia samochodu przed zakupem mamy na to naprawdę małe szanse.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie