Nocą z niedzieli na poniedziałek po godzinie 1 na kieleckiej ulicy Malików policjanci wezwali do kontroli opla kadeta, którym jechali dwaj mężczyźni. Jak informują, wóz zatrzymali dopiero po krótkim pościgu.
- Znaleźli w nim sprzęt do spawania i inne rzeczy pochodzące najprawdopodobniej z włamania w Miedzianej Górze - opowiadają policjanci.
Podejrzewany o udział we włamaniu 25-letni kierowca opla, prowadził wóz mając promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo okazało się, że jest poszukiwany - miał do odsiedzenia dwa lata wiezienia. Drugi z podejrzewanych to 21-letni mieszkaniec tej samej gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?