Stajenka w szlacheckim dworku powstała w bazylice na Świętym Krzyżu

- Ta współpraca trwa od wielu lat. Jakoś tak zżyliśmy się z tym miejscem i myślę, że ojcowie oblaci razem z nami. Kościół na Świętym Krzyżu zasługuje na coś wyjątkowego, bo to miejsce szczególne. Budowa szopki co roku jest to dla nas wyzwaniem, ale też i zaszczytem – podkreśla Magdalena Kusztal, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury.

- Tegoroczna odbiega od tego, co dotychczas mogliśmy oglądać w naszej świątyni – zauważa ojciec Dariusz Malajka - rektor Bazyliki Mniejszej pod wezwaniem Trójcy Świętej na Świętym Krzyżu.

Stajenka znajduje się w prezbiterium, w centralnym miejscu bazyliki. Ma kształt staropolskiego dworu szlacheckiego. Ale nie brakuje elementów związanych z bożonarodzeniową tradycją: jest gwiazda betlejemska, turoń, postać Żyda. Nie mogło zabraknąć Matki Boskiej i Józefa.

- Po raz pierwszy posiłkowaliśmy się przepięknymi lalkami z Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”. To taka zaczarowana szopka – zauważa Magdalena Kusztal. – Pojawiają się też postaci nawiązujące do miejsca, w którym się narodził Jezus Chrystus, czyli do Bliskiego Wschodu. Jest postać Żyda, dwóch Arabów. Wszyscy idą pokłonić się Nowonarodzonemu.

Wokół dworu znajdują się też zwierzęta wypożyczone z instytutu biologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. – Nawiązują do przestrzeni, w której znajduje się sanktuarium, czyli Świętokrzyskiego Parku Narodowego – dodaje ojciec Malajka.

Bazylika na Świętym Krzyżu już jest przygotowana na święta. W wigilię, o północy odbędzie się tu pasterka. Tę uroczystą mszę poprzedzą jasełka przygotowane przez nowicjuszy. Przedstawienie rozpocznie się o godzinie 23. Będzie to prapremiera inscenizacji, którą będzie można zobaczyć także w Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia – we wtorek, 26 grudnia, w Nowy Rok – poniedziałek, 1 stycznia i w niedzielę, 7 stycznia po mszach świętych o godzinie 15.

- Jasełka co roku cieszą się wielkim powodzeniem wśród turystów i pielgrzymów, którzy licznie przybywają, by obejrzeć przedstawienie. Przybliża ono, zwłaszcza dzieciom, tajemnicę narodzenia Pana Jezusa, ale także to, co związane z tym wydarzeniem, a więc miłość, przebaczenie, postawy, których może na co dzień nam brakuje. Zawsze przesłanie tych jasełek jest chrześcijańskie. Choć czasami ich akcja jest umiejscawiana w dzisiejszej rzeczywistości, to swoją głębią sięgają do serca Ewangelii, czyli do miłości, pocieszenia i przebaczenia – mówi ojciec Dariusz Malajka.

Do sanktuarium warto przyjechać w całym okresie Bożego Narodzenia. Atrakcją dla najmłodszych będzie żywa szopka, która będzie czynna od piątku, 22 grudnia.

- Osoba, która szczególnie nam pomaga w jej powstaniu jest pan Jan Bzymek z Dębniaka (gmina Nowa Słupia). Zawsze dba o to, by szopce pojawiły się zwierzęta. To miejsce chętnie odwiedzają zwłaszcza dzieci – śmieje się ojciec Malajka.