Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starachowicki MOPS pilnie potrzebuje przeprowadzki

Anna Salamon
Na ścianach w prawie wszystkich  pokojach pracowników placówki jest widoczny grzyb. Na zdjęciu pokazuje go dyrektor Jarosław Michalski.
Na ścianach w prawie wszystkich pokojach pracowników placówki jest widoczny grzyb. Na zdjęciu pokazuje go dyrektor Jarosław Michalski. Anna Salamon
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Starachowicach rozpocznie przeprowadzkę do nowej siedziby.

Placówka pomocowa ma zamiar zaadaptować część pomieszczeń w budynku Starachowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ulicy Majówka. Docelowo szefostwo MOPS chciałoby przejąć cały budynek, i wybudować nowe skrzydło, w którym mogłoby powstać Centrum Pomocy Społecznej.

Placówka od 1996 roku działa w starym i mocno wyeksploatowanym, budynku przy ulicy Krywki. Obiekt jest w fatalnym stanie. Grzyb na ścianach w pokojach pracowników, dodatkowo, część pomieszczeń grozi zawaleniem i stopniowo zostają wyłączane z użytkowania przez nadzór budowlany. Pracownicy socjalni, którzy dziennie przyjmują kilkaset interesantów pracują po kilka osób w pokojach.

- Tak nie może być. - stwierdza dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Jarosław Michalski. - Nam jest potrzeba 50 pokoi, aby zapewnić warunki optymalne do pracy pracownikom socjalnym i naszym interesantom, którzy przychodzą do nas po pomoc - dodaje. Zrodził się zatem pomysł przeniesienia siedziby MOPS-u do budynku Starachowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przy ulicy Majówka, gdzie są wolne pomieszczenia. Złożyli w tej sprawie - wniosek do władz miasta. - Czekamy teraz, na odpowiedź, w pierwszej kolejności chcielibyśmy przenieść tam dwa działy: świadczeń rodzinnych i usług opiekuńczych, z uwagi na to, że ich funkcjonowanie nie wymaga stałego kontaktu z dyrekcja. - mówi dyrektor Jarosław Michalski. - Do opuszczonych pomieszczeń przenieślibyśmy część pracowników socjalnych, co znacznie poprawiłoby ich komfort pracy a i interesantom ułatwiłoby załatwienie swoich spraw. Należy zauważyć, że naszą placówkę odwiedzają głównie ludzie z problemami i dzielenie się swoimi osobistymi przeżyciami w obecności innych osób nie należy do najprzyjemniejszych- zaznacza dyrektor Jarosław Michalski. - Życie tych ludzi nie oszczędza, po co dostarczać im jeszcze dodatkowych stresów - dodaje.

DOBRA WOLA WŁADZ JEST

Propozycja złożoną przez dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Starachowicach została zaakceptowana przez władze miasta. Obecnie trwają analizyskąd możny pozyskać pieniądze na częściową modernizację pokoi w budynku STBS-u. - Wniosek wpłynął, został pozytywnie zaakceptowany, obecnie szukamy środków finansowych, które mogłyby pokryć remont części pomieszczeń STBS-u - informuje Sylwester Kwiecień, wiceprezydent Starachowic. - Myślimy, że docelowo w ciągu 2, 3 lat starachowicki MOPS mógłby tam się całkowicie przenieść, w planach mamy dobudowę jednego skrzydła w którym powstało by Centrum Pomocy Rodzinie. Jestem, przekonany, że jeszcze w tym roku część pomieszczeń w budynku STBS-u zostanie zaadoptowana przez starachowicką placówkę pomocową- zapewnia Sylwester Kwiecień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie