Od rana wszystkie ośrodki są pełne narciarzy. Długie kolejki liczące po 20-30 osób stoją do wyciągów w Bałtowie, Niestachowie, Krajnie czy Tumlinie. W Kielcach, Konarach i Bodzentynie na trasach widać dużo narciarzy, ale nie trzeba stać w ogonku, aby wjechać na szczyt.
- Warunki do jazdy są wymarzone, śniegu mamy około 70 centymetrów, trasa jest ratrakowana, dobrze ubita, a jazda po niej sprawia przyjemność. Narciarzy jest dużo, ale nie ma długiej kolejki do wyciągów - zapewnia Zdzisław Maniara, współwłaściciel ośrodka narciarskiego "Baba Jaga" w Bodzentynie.
W Bałtowie oblegane są wszystkie wyciągi, kolej krzesełkowa i sześć tras. Leży na nich od 110 do 130 centymetrów śniegu, najwięcej w regionie. W Krajnie biała pokrywa ma 90-120 centymetrów, w Kielcach na Stadionie i Telegrafie 70-110 centymetrów. W Niestachowie można korzystać z 5 tras zjazdowych a także z biegowej o długości 1,5 kilometra, która jest dostępna bezpłatnie.
W Tumlinie i Konarach, gdzie także warunki do jazdy są bardzo dobre biała pokrywa ma 70-80 centymetrów grubości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?