- Do tej pory strażacy mogli karać mandatami za czynności, które mogą powodować pożar i jego rozprzestrzenianie się. Dotyczyło to osób, które na przykład używały otwartego ognia w miejscach do tego nie przeznaczonych lub uniemożliwiały czy ograniczały dostęp do gaśnic - mówi Sławomir Pietrzykowski, zastępca naczelnika wydziału kontrolno-rozpoznawczego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
W takich przypadkach strażacy mieli prawo do ukarania mandatem do 500 złotych. Rozporządzenie ministra, które weszło w życie poszerzyło ich uprawnienia.
- Nowością, którą wprowadza rozporządzenie jest możliwość karania osób, które utrudniają, bądź uniemożliwiają prowadzenie czynności kontrolno-rozpoznawczych, czyli na przykład odmówią dostępu do obiektów lub pomieszczeń, nie stawią się w czasie kontroli lub nie wyznaczą osoby do reprezentowania ich w czasie kontroli przez straż pożarną - tłumaczy Sławomir Pietrzykowski.
Dodatkowo strażacy będą mogli karać osoby, które mając obowiązek ochrony przeciwpożarowej obiektu lub terenu, nie dopełnią swoich obowiązków. - Będzie można wystawiać mandaty między innymi za niezapewnienie odpowiednich warunków ewakuacji, brak urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, brak informacji o sposobie postępowania w przypadku pożaru, a także za niedrożne przewody dymowe i spalinowe czy nieprawidłowe utrzymywanie dróg pożarowych - wylicza Sławomir Pietrzykowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?