Strefa parkowania w Kielcach nieprzyjazna mieszkańcom?

W swoim piśmie, które już otrzymali kieleccy radni, po kolei w punktach wykazują rzekome wady prawne uchwały Rady Miasta z 17 listopada 2011 dotyczącej ustalenia strefy płatnego parkowania.

- Jeżeli nie mamy biletu, to kara za jego brak nie powinna być wyższa niż dziesięciokrotność stawki podstawowej, czyli w przypadku jeżeli płacimy 2 zł. za każda rozpoczętą godzinę postoju, to maksymalna opłata powinna wynosić 20 zł., a nie jak przyjęto w uchwale i praktyce Miejskiego Zarządu Dróg 50 zł czy 30 zł. To ściśle reguluje rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zasad wprowadzenia opłat za parkowanie pojazdów na drogach publicznych - mówi Jacek Lewinowski ze Stowarzyszenia Kielce Nasz Dom.

W kolejnym punkcie stowarzyszenie neguje opłaty dodatkowe, a dokładnie 50 zł, które pobierane jest w chwili, kiedy nie zapłacimy od razu kary za brak biletu. - To jest bezprawne, bo nie można po raz drugi pobierać opłaty dodatkowej tylko dlatego, że nie uiszczamy opłaty od razu - mówi Jacek Lewinowski. - To samo dotyczy płacenia za identyfikator typu "S", w przepisach nigdzie nie ma mowy, że musimy płacić za koszty wydania identyfikatora.

Dalej negowana jest opłata dla osób zameldowanych w strefie za posiadanie identyfikatora. Zdaniem stowarzyszenia, mieszkańcy strefy nie powinni płacić tylko za to, że miasto ustanowiło w centrum strefę płatnego parkowania. - Radni szarżują ustawą o drogach publicznych i wyjmują z niej co chcą, np. ustawa w sposób jednoznaczny zwalnia od opłat w strefie parkowania służby kontrwywiadu i wywiadu wojskowego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, pogotowie ratunkowe. A tu bezprawnie nakłada na te pojazdy obowiązek opłat za parkowanie - mówi Jacek Leninowski.

Radni wprowadzili też system mPay, czyli płacenie za postój w strefie za pomocą telefonu komórkowego. I tu też doszukano się nieprawidłowości. Zdaniem Stowarzyszenia, system mPay nie ma umocowania prawnego.

Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach Jarosław Skrzydło twierdzi, że Rada Gminy ustalając opłaty za parkowanie w strefie, może wprowadzić opłaty abonamentowe lub zryczałtowane, oraz stawki zerowe za parkowanie w strefie. - Opłata zryczałtowana za identyfikatory typ "S" roczny jest zgodna z ustawa o drogach publicznych - mówi rzecznik. - Panowie podnoszą nierówność obywateli, bo zapłacą 30 zł, bo jest to naruszenie konstytucji, bo pozostali mieszkańcu są traktowani na innych zasadach. To ja odwracam pytanie, dlaczego mieszkańcy strefy mieli by płacić takie same stawki, jak ci co, parkują w strefie raz na pół roku.

Rzecznik MZD zaprzecza, że są pobierane opłaty od pojazdów służb wojskowych czy karetek, bo zgodnie z uchwałą zwolnione są wszystkie pojazdy służb w tym pojazdów oznakowanych podczas wykonywania czynności służbowych. Te służby są zwolnione ustawowo. - Co do systemu mPay czyli płacenie za pośrednictwem telefonu komórkowego, to 22 kwietnia 2010 roku weszła w życie uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie strefy i jest możliwy mobilny system płacenia.

Z pismem zapoznała się wiceprzewodnicząca Rady Miasta Kielc, Katarzyna Zapała. - Poruszę ta kwestię na posiedzeniu konwentu, to odpowiednie ciało żeby przedyskutować skargę stowarzyszenia. Skierujemy ta sprawę do komisji gospodarki komunalnej. Interesować nas będzie opinia MZD, wtedy będziemy wiedzieć, czy podejmujemy prace nad zmianą uchwały - mówi radna.

Ale jest jedno ale… - Z punktu widzenia prawnego, my jako ciało stanowiące o prawie, nie możemy sami siebie kontrolować - mówi Katarzyna Zapała - Taką instytucja do kontroli jest w tym przypadku Wojewoda Świętokrzyski. Tam ta skarga powinna trafić.