MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strzelec Chroberz znów zwycięski. W ważnym meczu pokonał 2:0 rezerwy Wiernej

Bartłomiej Bitner
Jednym z wyróżniających się graczy Strzelca w meczu z rezerwami Wiernej Małogoszcz był Krystian Dylawerski (z lewej).
Jednym z wyróżniających się graczy Strzelca w meczu z rezerwami Wiernej Małogoszcz był Krystian Dylawerski (z lewej). Bartłomiej Bitner
Kolejny bardzo dobry, zakończony zwycięstwem mecz w Klasie B rozegrali piłkarze Strzelca Chroberz. W sobotę, 27 maja, pokonali u siebie 2:0 rezerwy Wiernej Małogoszcz. Bramki strzelili Krystian Dylawerski i Paweł Prucnal z rzutu karnego.

Od pierwszego gwizdka arbitra widać było, że to pojedynek na szczycie Klasy B. W 20 kolejce spotkały się dwie ekipy, które celują w awans do wyższej klasy rozgrywkowej, dlatego żadna nie zdecydowała się na śmiałe ataki. Początek w wykonaniu obu jedenastek był asekurancki. Wystarczyła jednak pierwsza śmielsza akcja gospodarzy, by objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony obrońcy nie upilnowali Michała Kukli, który z ośmiu metrów soczyście huknął z woleja. Bramkarz gości Artur Ślizowski ze strzałem sobie poradził, ale piłkę sparował tak, że nadbiegającemu Krystianowi Dylawerskiemu wystarczyło tylko trafić w bramkę. Była 13 minuta meczu.

Trochę szczęścia i karny

Potem zaczęły lekko dominować rezerwy Wiernej, ale do przerwy wynik się nie zmienił. W drugiej odsłonie rywale Strzelca przycisnęli go jeszcze bardziej. Gospodarze bronili się dzielnie i szczęśliwie. Po jednym ze strzałów zza pola karnego futbolówka trafiła w spojenie, a dwa razy pewnie interweniował golkiper Tomasz Wrzoskiewicz.

Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też było w tym spotkaniu. Po jednej z kontr chrobrzan doszło do faulu w polu karnym Wiernej i sędzia bez wahania wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki. Do „jedenastki” podszedł Paweł Prucnal i w 82 minucie ustalił wynik spotkania.

- Moi zawodnicy zagrali bardzo dobry mecz. Byli mocno skoncentrowani i choć to rywale utrzymywali się częściej przy piłce, nie pozwolili im na wiele. Mogliśmy wygrać wyżej, ale sędzia w 84 minucie nie zauważył w polu karnym faulu na Krystianie Dylawerskim i nie podyktował dla nas drugiego karnego. Cieszymy się z trzech punktów, bo wciąż liczymy się w walce o awans – komentuje Robert Szczygieł, trener Strzelca.

Strzelec Chroberz po 17 rozegranych meczach ma 32 punkty i zajmuje – jak na razie – drugie miejsce w tabeli.

Walkower 5:0

Przypomnijmy, że wyjazdowy mecz Strzelca z Victorią 2015 Skalbmierz (odbył się w niedzielę, 21 maja) Wydział Gier Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej zweryfikował jako walkower 5:0 dla naszej ekipy. Powodem było opuszczenie placu gry przez zawodników Victorii w 86 minucie w ramach protestu przeciwko decyzjom arbitra. – W myśl obowiązujących przepisów mecz w rozgrywkach IV ligi i niższych klas rozgrywkowych przyznaje się na tyle wysoki walkower, ile bramek strzeliła drużyna, która nie zawiniła przerwania meczu. Ponieważ prowadziliśmy 5:3, Wydział Gier zostawił nam te pięć bramek – wyjaśnia Paweł Bochniak, kierownik drużyny Strzelca. – Takie przepisy stosuje się po to, by drużyna która przykładowo w 80 minucie wysoko przegrywa, załóżmy 0:8, nie zeszła z boiska, bo wtedy lepiej byłoby dla niej zejść z placu gry i przegrać po walkowerze tylko 0:3 – dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie