MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studia pod lupą

Anna Niedzielska
Studenci jacy by nie byli, też mają swoje prawa.
Studenci jacy by nie byli, też mają swoje prawa.
Nauka, za którą płacisz, to towar. Jak każdy konsument masz swoje prawa. Dowiedz się, gdzie możesz zgłaszać swoje pretensje.

Choć nasz ostatni głośny telefon z Dariuszem Pykiem, miejskim rzecznikiem konsumenta, miał dotyczyć przede wszystkim praw studentów płatnych uczelni, dzwonili nie tylko uczący się. Oto jakie pytania padły podczas dyżuru eksperta w redakcji "Echa Dnia".

* Zaczynam w tym roku studia licencjackie. Czy uczelnia będzie miała prawo zmienić wysokość czesnego przez trzy lata mojej nauki?

Dariusz Pyk: - Wszystko zależy od tego jak sformułowana jest umowa z uczelnią i na jaki okres ona opiewa - roku czy też całych studiów. Szkoła ma prawo samodzielnie określić wysokość opłat oraz zmieniać je, należy jednak pamiętać, że zmiana ceny powinna być zawsze uzasadniona. Rozpoczynając naukę student powinien mieć możliwość skalkulowania kosztów związanych z kształceniem.

Dlatego w umowie powinny znaleźć się precyzyjne informacje o podwyżkach i ich przewidywanych częstotliwościach. Ponadto przy każdej zmianie warunków kontraktu student ma prawo do odstąpienia od umowy.

* Czy jeśli zrezygnuje z nauki uczelnia będzie mogła zatrzymać wpisowe?

- Z wyników kontroli polskich uczelni pod kątem przestrzegania praw konsumentów zrobionych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wynika, że uczelnie bardzo często nie chcą zwrócić wpisowego, opłaty wstępnej lub czesnego w pełnej wysokości, jeżeli student odstępuje od umowy.

W wielu skontrolowanych placówkach warunkiem ostatecznego rozliczenia się z uczelnią i zwrotu dokumentów w przypadku rezygnacji z nauki w trakcie semestru (z różnych powodów) jest uiszczenie opłaty za cały ten semestr - mimo że student nie będzie już pobierał nauki, a szkoła - wykonywać świadczeń na jego rzecz. Są to jednak klauzule sprzeczne z prawem i można je podważyć w sądzie.

* Z roku na rok nie wiem, jakie przedmioty będą wykładane na moim kierunku studiów. Czy jest to zgodne z prawem?

- Zgodnie z przepisami chroniącymi konsumenta, więc w tym przypadku studenta płacącego za naukę, w umowie z uczelnią powinna być wyszczególniona ilość godzin wykładowych w roku lub semestrze, zasięg tematyczny studiów i cena, jaką osoba decydując się na naukę płaci za usługę edukacyjną.

Jeśli nie uwzględnia tego umowa może pani żądać precyzyjnej informacji w dziekanacie, najlepiej na piśmie albo aneksu do umowy.

* Mieszkam w Ostrowcu, ale w Kielcach kupiłam buty, które oddałam do reklamacji. Ponieważ odrzucono ją chcę skorzystać z pomocy rzecznika praw konsumenta. Gdzie mam się do niego zgłosić?

- Zawsze skargi konsumentów powinny być kierowane do rzecznika, który urzęduje na terenie właściwym do miejsca ich zamieszkania. W większych miastach rzecznicy urzędują przy urzędach miasta. W przypadku mniejszych miejscowości należy się zgłosić do powiatowego rzecznika praw konsumenta. Takie stanowisko jest utworzone przy każdym Starostwie Powiatowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie