Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukces kieleckich aktorów w Szanghaju

Lidia CICHOCKA
Polska uśmiecha się – to oficjalne hasło Polski na Expo pasowało do kieleckiego zespołu: zawsze uśmiechnięci stali się ulubieńcami widzów i kolegów lalkarzy.
Polska uśmiecha się – to oficjalne hasło Polski na Expo pasowało do kieleckiego zespołu: zawsze uśmiechnięci stali się ulubieńcami widzów i kolegów lalkarzy. Archiwum
Kieleccy aktorzy wrócili z Szanghaju z nagrodami i nowymi przyjaciółmi. Na festiwalu lalkowym, ale także na Expo, odnieśli sukces promując Polskę i Kielce.

Kielczanie na międzynarodowy festiwal lalkowy do Szanghaju zostali zaproszeni rok temu. Zawieźli chińską baśń "Córka króla Smoka" i okazało się, że ta przepięknie pokazana opowieść przypadła go gustu wszystkim.
Publiczności, która mimo, że aktorzy grali po polsku szczelnie wypełniała salę i biła brawo oraz jury, które obdarowało Kubusia nagrodą specjalną i dodatkowo za baśniową scenografię, która wykorzystała wiele chińskich motywów.

- Wiadomo, że w tak międzynarodowym towarzystwie wszyscy popatrują na siebie z ciekawością, ale i surowo bo to przecież rywalizacja. Tym milej nam było, że po kolejnych prezentacjach otrzymywaliśmy coraz więcej gratulacji od kolegów z całego świata - mówi Irena Dragan, dyrektor Kubusia.
Kiedy po zakończeniu festiwalu kielecki zespół występowała w polskim pawilonie na Expo sytuacja była podobna. - A przecież to nie jest łatwe przykuć uwagę ludzi, którzy przepływają obok. A jednak oni zostawali i bardzo żywiołowo reagowali na naszą baśń - mówi dumna Irena Dragan.

Dumna, bo do polskiego pawilonu zawsze stały kolejki chętnych do zwiedzania. Nie udało im się wystąpić tylko pierwszego z zaplanowanych dni, bo omyłkowo dekoracje spakowano i wysłano na lotnisko. - Pierwsza wiadomość byłą przerażając: że poleciały już do Polski, druga że do Hongkongu, ale potem okazało się, że są na lotnisku i udało się je odzyskać - opowiada dyrektorka..

Polscy aktorzy cieszyli się powszechną sympatią może także dlatego, że uśmiech nie schodził im z twarzy. - Wiele osób podkreślało naszą pozytywną energię - mówi Małgorzata Oracz, aktorka. Ona podobnie jak Dorota Anyż cieszyła się szczególnym wzięciem, wiele osób prosiło o zdjęcia. - To zasługa naszych blond włosów - wyjaśniały aktorki. Zaproponowano im nawet założenie biura matrymonialnego, które kojarzyłoby takie piękności z Chińczykami. Pokazano im też park, w którym zostawia się ogłoszenia matrymonialne a rodzice młodych oceniają kandydatów i podają telefony do swoich dzieci jeśli kandydat spełnia ich oczekiwania.

Wszyscy podkreślali, że przyjmowano ich wspaniale. - Mieszkaliśmy w pięciogwiazdkowym hotelu. Ja miałam 8 poduszek i czułam się jak królewna - przyznała pani dyrektor. Niespotykana gościnność dotyczyła też kuchni. Stoły uginały się od potraw, bo na jeden posiłek przygotowywano po kilkadziesiąt dań. - My jesteśmy lalkarzami wiec posługiwanie się pałeczkami to dla nas łatwizna, nawet orzeszki potrafiliśmy nim i podnosić - śmiała się Dorota Anyż. Smakowało im wiele dań, ale jak to Polacy chwalili także polskie schabowe i bigos, który z kolei Chińczycy jedli pałeczkami.

Szanghaj miasto oficjalnie liczące 20 milionów mieszkańców zachwyciło wszystkich. - Ono ma dwa oblicza. Poza drapaczami chmur, metrem i pośpiechem są w nim wąskie uliczki z podwórkami, gdzie życie toczy się spokojnie. Starsi grają w warcaby, nad głowami suszy się pranie, ludzie są życzliwi, uśmiechnięci. Z przyjemnością chodziłam po takich miejscach i zawsze czułam się bardzo bezpiecznie - podkreślała Irena Dragan.

Aktorzy w Szanghaju cieszą się szczególnym szacunkiem. - Bywało, że na widok naszych plakietek ustępowano nam miejsca a zdarzało się, że także obniżano ceny - wspominała Małgosia Oracz. A koledzy z Portugalii, kiedy Polacy nie mogli zobaczyć ich spektaklu na scenie zorganizowali prywatny pokaz w hotelu.

Kielczanie podarowali muzeum teatru lalkowego jedną z lalek. - Moją ulubiona wojewodziankę z Baśni o zklętym kaczorze - mówiła Małgosia Oracz. - Lalka zachwyciła dyrektora teatru.

Kieleccy aktorzy wystąpią także w wideoklipie, który zostanie pokazany 31 października na gali zamknięcia Expo. Szacuje się, że uroczystość obejrzy miliard widzów na całym świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie