Świątecznie przez świat, czyli jak w różnych krajach obchodzi się Boże Narodzenie

CHILE

W Chile dzień wigilijny znany jest jako pascha. Tego dnia cała rodzina spożywa wspólnie kolację i czeka na Starego Paschę - odpowiednik naszego Świętego Mikołaja - który przybywa na saniach ciągniętych przez lamy. Jada się tutaj indyka, chleb wigilijny i pije małpi ogon. Chleb składa się z rodzynek, orzechów, suszonych owoców oraz migdałów. Natomiast małpi ogon to napój ze skondensowanego mleka, wódki, rodzynek, cynamonu oraz szczypty kawy. 25 grudnia to dzień wolny od pracy. Jest jednak traktowany mniej uroczyście niż w innych krajach.

AUSTRALIA

W Australii ze względu na klimat święta Bożego Narodzenia spędza się w niecodziennej scenerii: w ten najważniejszy dzień w roku mieszkańcy gromadzą się na plażach. Rozkładają obrusy, aby zasiąść na nich i wspólnie zjeść pieczone indyki, małe ciasteczka z bakaliami o wymyślnych kształtach, owocowe puddingi i ciasto przypominające polski keks. Nie brakuje również prezentów, które można znaleźć pod choinką w ogromnej wełnianej skarpecie. Oprócz tego Australijczycy wysyłają wszystkim znajomym kartki świąteczne, a otrzymane prezentują pod choinką.

WIELKA BRYTANIA

Brytyjczycy nie znają tradycji obchodzenia Wigilii. Świąteczny posiłek spożywają w pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Tradycyjnym daniem jest pieczony indyk nadziewany kasztanami, zupa żółwiowa oraz tzw. christmas pudding, czyli rodzaj deseru sporządzanego na bazie bakalii, brandy, brązowego cukru, przyprawy piernikowej i skórki pomarańczowej. Prezenty można otworzyć dopiero w drugi dzień świąt.

GRECJA

Podobnie jak w pozostałe dni w roku, Grecy wieczór wigilijny najchętniej spędzają poza domem, spotykając się z przyjaciółmi w barach, klubach i restauracjach. Domową wieczerzę spożywa się o bardzo późnej porze. Najważniejszym daniem jest faszerowany indyk, z pikantnym ryżowo-mięsnym nadzieniem. Typowymi słodkościami są tutaj melomakarona - ciasteczka nadziewane orzechami, które je się, maczając w miodzie czy też kourambiedes - białe ciasteczka posypane cukrem pudrem. Boże Narodzenie trwa tutaj chyba najdłużej na świecie, bo aż 12 dni. I aż dwukrotnie, bo 26 grudnia i 6 stycznia w tym czasie Grecy obdarowują się nawzajem nieprawdopodobną liczbą prezentów, które przynosi Święty Bazyli. Tradycyjnie w greckich domach święta symbolizuje drewniana misa z kawałkiem drutu, na którym jest zawieszona. Przytwierdzona jest do niej gałązka bazylii zawinięta wokół drewnianego krzyża. Raz dziennie zanurza się krzyż i bazylię w poświęconej wodzie i kropi każdy pokój. Ma to chronić przed złośliwymi krasnoludkami, które w tym świątecznym czasie psocą w greckich domach.

HISZPANIA

Hiszpanie kolację wigilijną spędzają w gronie rodziny. Około 22 wszyscy zbierają się wokół stołu przy uroczystej kolacji. Dania różnią się w zależności od regionu - w środkowej Hiszpanii jest to pieczone prosię lub jagnięcina, na południu i w Andaluzji - indyk, a na wybrzeżu - owoce morza i ryby. Na deser nie może zabraknąć cava - hiszpańskiego szampana, migdałowego słodkiego deseru przypominającego chałwę - turron, świątecznych ciasteczek - polvorones, marcepana ani orzechów. Po kolacji o północy wiele osób udaje się do kościoła na tzw. mszę kogucią. Nazwa wiąże się z legendą, że kogut jako pierwszy zaanonsował światu swoim pianiem narodziny Jezusa. Jednak najhuczniej obchodzone jest w Hiszpanii święto Trzech Króli, 6 stycznia.

FRANCJA

We Francji nie obchodzi się Wigilii. Za to pierwszy dzień Bożego Narodzenia - 25 grudnia - pełni tutaj bardzo ważną rolę. Świąteczny obiad składa się najczęściej z ostryg, owoców morza, specjalnej wątróbki z gęsi, wędzonego łososia, białej kaszanki i indyczki nadziewanej jadalnymi kasztanami. Tradycyjnym bożonarodzeniowym ciastem jest rolada w formie kawałka drewna. Obecnie często podaje się także roladę lodową. Bez wątpienia jednak najważniejszym punktem francuskiego Bożego Narodzenia są prezenty. W nocy z 24 na 25 przez komin przeciska się Jezusek i doręcza zamówione podarki, wkładając je do buta lub pod choinkę.