Świetna zabawa na rybnych dożynkach

Po raz pierwszy Święto Hodowców Ryb i Wędkarzy odbywało się nie tylko w Maleńcu czy Rudzie Malenieckiej, ale także w Końskich. Od dawna też nie bawiliśmy się podczas święta przy tak dobrej pogodzie. Być może także dlatego wiele osób uważa, że to najlepsza Konecka Ryba, jaką zorganizowano w ostatnich latach. W stolicy naszego powiatu zorganizowano festyn w sobotę. Mimo całkiem znośnej, jak na tę porę roku pogody, po południu do parku miejskiego nie przybyło zbyt wielu gości, choć organizator, Starostwo Powiatowe, przygotował wiele atrakcji.
Były: koncert zespołu ludowego Smykałki ze Smykowa, występ parodysty Stana Tutaja, koncert ukraińskiego wokalisty Władymira Gumieńczuka czy wybór Świtezianki 2010. Została nią 18-letnia Maria Bujak z Przyłóg, uczennica Liceum Ogólnokształcącego imienia Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Kielcach, choć równie piękna i dowcipna była siostra Marysi, Dominika. Świtezianka mogła być tylko jedna, więc Marysi przypadły nagrody starosty koneckiego.
RYBY, ZALEWAJKA I SMYKOWSKIE PRAŻOKI
Zgodnie z tradycją święta organizatorzy zadbali też o nasze podniebienia. Można było zjeść karpia przygotowanego przez hodowców, zalewajkę, prażonki, czyli ziemniaczano-mączne kluski ze skwarkami i chleb z domowym smalcem, przywiezione przez gospodynie z gminy Smyków. Na kilku stoiskach hodowcy sprzedawali żywe karpie, które trafiły do nas wprost ze stawów. - To karpie najwyższej jakości - przekonywał hodowca, założyciel Świętokrzyskiego Zrzeszenia Producentów Ryb Żywionych Metodą Tradycyjną Ziarnami Zbóż Ryszard Zawadzki. - 28 gospodarstw skupionych w naszym zrzeszeniu karmi karpie nie granulatem, lecz zbożem. Ich hodowla trwa dłużej, bo nasze ryby osiągają wagę 1,5 kilograma dopiero po trzech latach, a nie, jak te karmione granulatem, po 15-16 miesiącach. Są nieco droższe, ale na pewno zdrowsze.
LOMBARD ROZGRZAŁ NAS W CHŁODNY WIECZÓR
Prawdziwe tłumy przybyły do parku miejskiego dopiero wieczorem, gdy na scenie pojawił się zespół Lombard. Publiczność trochę się niecierpliwiła, bo koncert rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, a powietrze robiło się coraz chłodniejsze. Jednak potem powoli zaczęliśmy się rozgrzewać, głównie dzięki niesamowitej energii i umiejętnościom muzycznym, jakie pokazała wokalistka Marta Cugier. Razem z nią, a także z Grzegorzem Stróżniakiem śpiewaliśmy takie przeboje, jak "Szklana pogoda", "Śmierć w dyskotece" czy "Przeżyj to sam". Gdy koncert zbliżał się ku końcowi, widzowie nie pozwolili zejść zespołowi ze sceny, zachęcając brawami i okrzykami do kolejnych bisów.
WĘDKOWANIE O PORANKU
Jednym z elementów Święta Hodowców Ryb i Wędkarzy Konecka Ryba są zawody wędkarskie rozgrywane tradycyjnie nad zalewem w Maleńcu. W tym roku zawody odbywały się w niedzielny poranek, a brało w nim udział 25 zawodników - 15 seniorów i 10 juniorów.
Jak powiedział sędzia główny zawodów Stanisław Malasiński, warunki do wędkowania były trudne, mimo to zawodnicy spisali się bardzo dobrze. Szczęście szczególnie sprzyjało zespołowi reprezentującemu Koło Miejskie Polskiego Związku Wędkarskiego w Końskich. Koło zostało zwycięzcą Drużynowych Zawodów Spławikowych o Puchar Starosty Koneckiego Konecka Ryba 2010. Drużyna występowała w składzie: Grzegorz Polewany, Paweł Bobiński, Grzegorz Olszewski, Robert Szczygielniak i Artur Gorzela. Drugie miejsce wywalczyła drużyna Koła Neptun z Końskich, trzecie - Koło Miejskie ze Stąporkowa.
Zawodnicy zdobywali także nagrody indywidualne. Zalew w Maleńcu został podzielony na pięć sektorów, sędziowie wyłaniali zwycięzców z każdego z nich. Pierwsze miejsca w poszczególnych sektorach zajęli seniorzy: Paweł Bobiński, Grzegorz Olszewski, Grzegorz Polewany - wszyscy z Koła Miejskiego w Końskich oraz Bartłomiej Kusztal z Koła Neptun w Końskich. Spośród juniorów najlepszy był Robert Szczegielniak z Koła Miejskiego w Końskich.
Później odbył się kolejny konkurs - wyścig kajakarski dla przedstawicieli gmin koneckich. Pierwsze miejsce zdobyli przedstawiciele Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudzie Malenieckiej, Gerard Pachuc i Radosław Kwiecień.
DOŻYNKI W RUDZIE MALENIECKIEJ
W niedzielne popołudnie w kościele w Rudzie Malenieckiej odbyła się uroczysta msza dożynkowa, po której korowód prowadzony przez Miejską Orkiestrę Dętą z Końskich przeszedł na plac koło szkoły. Tam powitał gości gospodarz - wójt Rudy Malenieckiej Leszek Kuca, a potem także gospodarz powiatu - starosta konecki Andrzej Lenart wraz z Zarządem Powiatu.
Zgodnie z tradycją starostowie dożynkowi, którymi w tym roku byli Janina Kabała z Radwanowa-Kolonii i Marek Grzegorczyk z Lipy, przekazali staroście koneckiemu bochen chleba upieczony z tegorocznej mąki. Natomiast zupełną nowością było układanie mapy powiatu z chlebów wypieczonych przez koneckiego piekarza Edwarda Waligórskiego, w kształcie map poszczególnych gmin. Chleb oraz rybę wykonaną z cukru przekazali też staroście koneckiemu goście z Ukrainy.
Goście imprezy mogli skosztować tegorocznego chleba, ryb, grochówki, a także pysznych regionalnych dań przygotowanych przez uczniów Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Końskich. Dyrektorka szkoły Grażyna Tomala osobiście częstowała smakołykami.