Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto Konia Arabskiego w Michałowie w cieniu nieudanej aukcji

Agata Chrobot
Od wielu lat Święto Konia Arabskiego - po prestiżowej aukcji Pride of Poland w Janowie Podlaskim - kończy się w Michałowie. Tak było również wczoraj, ale w tym roku imprezę przyćmił katastrofalny wręcz wynik aukcji - z ośmiu michałowskich klaczy sprzedane zostały zaledwie dwie i to za bardzo małe pieniądze.

ZOBACZ TAKŻE:
Święto Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim. 100 koni na pokazie, 25 na aukcji "Pride of Poland"

(Dostawca:
x-news)

Michałowską stadninę odwiedziły we wtorek tłumy ludzi. Po raz pierwszy w historii połączono zakończenie Święta Konia Arabskiego z festynem i Dniem Otwartym. 

Wiele dobrej zabawy...

Wczoraj szczególnie cieszyły się dzieci, które z zaciekawieniem głaskały zwierzęta. Przy  głównej alejce na terenie stadniny panie z kół gospodyń wiejskich częstowały ciastami i regionalnymi przysmakami, rozłożono dla dzieci dmuchane zjeżdżalnie, nie zabrakło występów artystycznych.   

Zasłużeni zwycięzcy

Tego dnia obowiązkowym punktem programu był także pokaz koni, który zgromadził mnóstwo miłośników arabów. Całe trybuny i hala wypełnione były publicznością, która nagradzała brawami ogiery i klacze, znane na całym świecie i nagradzane wielokrotnie, a  także te znane już z tegorocznej aukcji Pride of Poland. Wśród prezentowanych arabów był między innymi wielokrotnie nagradzany ogier Ekstern, wychowanek Stadniny Koni w Michałowie, champion Polski, Europy i świata oraz zwycięzca wielu wystaw i pokazów koni arabskich.   

W tle echo Pride of Poland 

Festyn, zabawa i pokazy Stadnina Koni w Michałowie zorganizowała na najwyższym poziomie. Niestety, wśród gości wciąż krążył temat tegorocznej aukcji Pride of Poland, zorganizowanej w minioną niedzielę w Janowie Podlaskim.

Po ubiegłorocznej, fatalnie przeprowadzonej, aukcji Pride of Poland nie udało się zatrzeć złego wrażenia. Mimo iż byli obecni kupcy z wielu krajów Europy, Chin i oczywiście Zjednoczonych Emiratów Arabskich, udało się sprzedać tylko sześć klaczy (a wystawiono 24 klacze i jednego ogiera). Łącznie za kwotę 410 tysięcy euro. Wylicytowano cztery klacze ze stadniny w Janowie i dwie z Michałowa. 

Stadnina Koni w Michałowie wystawiła na licytację osiem klaczy. Jako pierwsza była licytowana Gerda, która według oczekiwań miała osiągnąć najwyższą cenę.  Została sprzedana za 36 tysięcy euro.

Najdroższą sprzedaną klaczą okazała się El Dorella (urodzona w 2011 roku), córka El Dorady, która zdobyła mnóstwo tytułów, w tym między innymi Wiceczempionki Klaczy Starszych na prestiżowym pokazie Prince Sultan bin Abdulaziz International Arabian Horse Festival w Arabii Saudyjskiej. El Dorella trafi do kupca ze Szwecji. Wylicytowano ją za 47 tysięcy euro.  

Tylko dwie wylicytowane klacze oznaczają małe pieniądze dla stadniny w Michałowie. Przypomnijmy, że sam Michałów podczas Pride of Poland sprzedał w 2015 roku konie za  1,5 miliona euro! W tym roku stadnina ze Świętokrzyskiego zarobiła zaledwie nieco ponad 80 tysięcy euro. 

Jerzy Białobok, były prezes stadniny koni w Michałowie, organizację samej imprezy ocenia pozytywnie. Przypomina jednak, że w latach poprzednich 410 tysięcy euro płacono za jednego konia. Tak komentuje aukcję dla „Kuriera Lubelskiego”:

 - Miała być superpromocja, szczególnie w krajach arabskich, które nie odpowiedziały na nią zupełnie - stwierdził zaznaczając, że wystawione konie były całkiem niezłe, ale oferta nie była przemyślana. - To są autorskie pomysły. Sądzę, że to, co się stało, będziemy odbudowywać latami - dodał Jerzy Białobok. 

 Jak obecny prezes Stadniny Koni w Michałowie Maciej Grzechnik komentuje tegoroczną aukcję Pride of Poland w rozmowie z „Kurierem Lubelskim”? - Nie jesteśmy do końca zadowoleni z liczby sprzedanych koni, wiadomo, że chcielibyśmy więcej. Niestety, aukcji jest coraz więcej i w Polsce, i w Europie, czego wcześniej nie było. W związku z tym oferta jest dosyć duża. Kraje Bliskiego Wschodu również sprzedają swoje konie. 

Z milionów do tysięcy...

Dochód z tegorocznej aukcji Pride of Poland wynosi... 410 tysięcy euro. Dla porównania, dochód z aukcji w 2015 roku wyniósł 3 miliony 995 tysięcy euro. W 2016 roku z samej Pride of Poland uzyskano milion 271 tysięcy euro. W tym roku stadnina z Michałowa zarobiła zaledwie nieco ponad 80 tysięcy euro. Przez lata kupcy za konie płacili w sumie około 2 milionów euro. W poprzednich latach słaby był także pod tym kątem 2003 rok, kiedy konie sprzedano za 772 tysiące euro. 

Najdroższą klacz w tym roku wylicytowano za 150 tysięcy euro, w ubiegłym roku za 300 tysięcy euro, w 2015 roku za milion 400 tysięcy euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie