MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święto Konstytucji 3 Maja w Pińczowie. Miłość do Ojczyzny trzeba mieć w sercu

ach
W Pińczowie, gdzie okiem sięgnąć były biało czerwone flagi. W Parku miejskim, na balkonach domów, a przede wszystkim w dłoniach wszystkich, którzy 3 maja wzięli udział w uroczystościach z okazji 226. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Środowe uroczystości były doskonałym przykładem, że pomimo różnic w poglądach potrafimy razem uczestniczyć w pięknych polskich świętach narodowych. Wszystko zaczęło się połączoną sesją Rady Miejskiej i Rady Powiatu w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury, którą uświetniły występy artystyczne młodzieży z Gimnazjum numer 1 oraz ze Szkoły Muzycznej w Pińczowie. Dodatkowo Jan Radkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej przypomniał historię ustanowienia Konstytucji 3 Maja.

Później w intencji Ojczyzny ksiądz Jan Staworzyński i ojciec Wojciech Madej odprawili mszę świętą w kościele Świętego Jana Apostoła i Ewangelisty w Pińczowie. - Święto, które obchodzimy co roku 3 maja, nie jest tylko po to, żeby organizować występy, i wywieszać flagi. Ono jest po to, żeby dać nam do myślenia. Zatrzymać się na chwilę, w tej codziennej gonitwie i zastanowić się. Czym jest miłość do Ojczyzny, czy ona jeszcze jest w naszych sercach. Ojczyzna to matka, a gdy dla matki nie ma miejsca w sercu, to jest już bardzo źle - mówił ksiądz Jan Staworzyński.

Gdy msza święta dobiegała końca, miał miejsce moment, gdy w kościele zapadła "martwa" cisza. Było to wtedy, gdy Bożena Szatkowska - Mostek, przewodnicząca Rady Programowej Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Pińczowie odczytała "Litanię do Królowej Polski", której autorem jest Chabrowski.

- Śliczna stojąca przy kolebkach dzieci, kojąca myśli starców, zmęczona ....
W barwach Narodu Królująca, gościnna
Ugwieżdzona wotami - Polska - mówiła pani Bożena, a w kościele nie słychać było najmniejszego szmeru.

Po mszy świętej wszyscy przeszli na plac pod Urzędem Miejskim w Pińczowie. Najpierw maszerowała orkiestra dęta pod batutą Tadeusza Bartosa, następnie ponad 20 pocztów sztandarowych, przedstawiciele władzy i mieszkańcy. Niemalże każdy niósł biało - czerwoną flagę, lub miał przypiętą do kurtki na wysokości serca - tak jak Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.

Gdy pochód dotarł pod pomnik Konstytucji 3 Maja wciągnięto flagę na maszt, odśpiewano hymn państwowy i wygłoszono kilka uroczystych przemówień. Tutaj też rozpoczął Jan Radkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Pińczowie. Następnie głos zabrał Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa, który przypomniał historię uchwalenia konstytucji i podkreślił jak ważne jest pamiętanie o tym święcie. Podziękował także obecnym na uroczystości.

Kolejny przemówił Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski: - Trzeba pamiętać o miłości do Ojczyzny, bo ten kto nosi ją w sercu jest wielkim Polakiem - powiedział.

Następnie przedstawiciele władzy samorządowej, senator Jacek Włosowicz, młodzież szkolna, przedstawiciele rozmaitych stowarzyszeń i instytucji z powiatu, a także - w licznym gronie strażacy, policjanci, przedstawiciele służby więziennej, złożyli wieńce pod pomnikiem Konstytucji 3 Maja. Uroczystości zakończyła defilada pocztów sztandarowych, prowadzona przez orkiestrę pod batutą Tadeusza Bartosa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie