Święto Niepodległości bez sztampy w Collegium Gostomianum

Choć udział w obchodach nie był obowiązkowy, z przygotowanych propozycji skorzystało wielu uczniów. Nie zniechęciło ich to, że niektóre z nich odbywały się w czasie przerw.

Młodzież z Collegium Gostomianum zrobiła kilkaset biało - czerwonych wstążeczek, które otrzymywały wszystkie osoby wchodzące do szkoły - uczniowie, nauczyciele i goście. Licealiści mieli możliwość przypomnienia sobie okoliczności narodzin II RP. Przed salą historyczną czynna była okolicznościowa wystawa, zaś w refektarzu szkolnym w czasie przerw pokazywana była prezentacja multimedialna.

- W atrakcyjnej formie prezentujemy nasze tradycje patriotyczne, związane nie tylko z 1918 rokiem. Chcemy uświadomić młodzieży, że dzieje stanowią ciągłość, że każde pokolenie, w różny sposób, może podejmować wysiłek na rzecz społeczeństwa czy państwa - mówi Waldemar Białousz, nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie, organizator obchodów.

Podobnie jak w ubiegłym roku, jednym z elementów obchodów był "Śpiewnik patriotyczny", czyli wspólne śpiewanie patriotyczne. Do sali gimnastycznej przyszło około 200 osób. Przygotowane zostały cztery pieśni: "Wojenko, wojenko", "Pierwsza Brygada", "Białe róże" oraz "Przybyli ułani pod okienko". Okazało się, że to za mało. Ton nadawały śpiewającym dziewczęta z chóru szkolnego.

Waldemar Białousz mówi o ogromnym zaangażowaniu młodzieży, zarówno w organizację obchodów, jak i licznym udziale w przygotowanych wydarzeniach.

- Na lekcjach wiedzy o społeczeństwie starałem się przygotować uczniów do obchodów. Służyły temu między innymi artykuły, które dawałem im do przeczytania oraz ich omówienia. Dotyczyły one przede wszystkim postaw obywatelskich - wyjaśnia nauczyciel.

W przygotowanie obchodów 11 Listopada w Collegium Gostomianum zaangażowane były klasy: I E, III E i III F.