W szranki stanęło 17 dwuosobowych zespołów policjantów mających uprawnienia ratowników - duety, które zwyciężyły eliminacje na szczeblu wojewódzkim. Mundurowi musieli rozwiązać test, później zaś jak najlepiej sprawdzić się w trzech konkurencjach praktycznych. W pierwszej należało przeprowadzić reanimację dziecka, które nagle straciło przytomność. W drugim opatrzyć rany i przygotować do transportu ciężarną kobietę, która ucierpiała w wybuchu bomby w centrum handlowym. W zadaniu trzecim mundurowi musieli przyjść z pomocą dzielnicowemu, który został zraniony w szyję przez człowieka, któremu przyniósł wezwanie na przesłuchanie. Scenariusz zakładał, że policjant ma masywny krwotok.
Jurorzy przyznawali punkty, liczył się także czas w jakim drużyny wykonały zadania. W piątkowe południe ogłoszone zostały ostateczne wyniki. Duet w składzie starszy sierżant Michał Machulski i sierżant Michał Kwieciński reprezentujący świętokrzyską policję, nie miał sobie równych i zajął pierwsze miejsce. Nasi policjanci wykonali zadania w czasie o 10 minut krótszym niż mundurowi z Katowic, którzy zajęli drugie miejsce.
- Trzeba było działać szybko a jednocześnie być skoncentrowanym i dokładnym. W każdym zadaniu był jakiś kruczek. Na przykład w przypadku rannego policjanta, najpierw należało się upewnić, że napastnika nie ma już w mieszkaniu. W przypadku dziecka, dzięki rozmowie z matką można było ustalić przyczynę zatrzymania krążenia. W ubiegłym roku zajęliśmy drugie miejsce. W tym roku jechaliśmy po pierwsze. Dzięki przełożonym mieliśmy możliwość przez półtora tygodnia trenować różne scenariusze - mówił na gorąco starszy posterunkowy Rafał Maziejuk, kapitan drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?