Świętokrzyscy policjanci zamanifestowali w Krakowie

Około 150 funkcjonariuszy świętokrzyskiej policji i straży więziennej uczestniczyło w czwartkowym proteście w Krakowie. Pojechali zamanifestować przeciwko pomysłom zmian w przepisach emerytalnych.

Mundurowi - członkowie związków zawodowych a także użytkownicy Internetowego Forum Policji, protestowali w czwartek w dwóch polskich miastach. Gdańsku i Krakowie.

- Kraków został wybrany dlatego, że akurat tego dnia odbywa się w nim szczyt NATO. Chcemy się pokazać i wręczyć petycję - wyjaśniała tuż przed wyjazdem Maryla Bieniek, przewodnicząca Świętokrzyskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów.

O co walczą mundurowi - tłumaczył Stanisław Brzeziński, funkcjonariusz służby więziennej.

- Chcemy obronić swe prawo do możliwości przejścia na emeryturę na starych warunkach, czyli po 15 latach służby. Rzadko wspomina się, że po tylu latach przysługuje nam jedynie 40 procent podstawy emerytury. Funkcjonariusze służby więziennej odchodzą z pracy średnio po 21 latach. Po ciężkiej pracy długo nie cieszą się emeryturą. Średnia życia emeryta służby więziennej to 61 lat - opowiadał Stanisław Brzeziński.

Plany ministerstwa zakładają, że prawa do emerytury mundurowi nabywaliby dopiero w wieku 55 lat i po przepracowaniu co najmniej 25 lat.

Według szacunków małopolskiej policji w proteście wzięło udział około czterech tysięcy mundurowych. Przedstawicieli policji, służby więziennej, straży pożarnej i straży granicznej. Protestujący zabrali się na krakowskim Rynku, odczytali swe postulaty, a potem przeszli ulicami miasta. Były gwizdki, syreny, transparenty. Na przedzie kolumny niesiono trumny. Mundurowi przeszli do Urzędu Wojewódzkiego. Tu na ręce wojewody małopolskiego złożyli petycję skierowaną do premiera Donalda Tuska.