Świętokrzyski Park Narodowy wyremontuje kapliczkę świętego Mikołaja w pobliżu Kakonina

Pierwszą kapliczkę wzniesiono tu w 1876 roku, ale spłonęła ona w 1996 roku. Tę obecną postawiono staraniem Świętokrzyskiego Parku Narodowego i mieszkańców. Figurkę patrona Świętego Mikołaja ufundowali w 2008 roku przewodnicy świętokrzyscy.

Obecnie, stojąca w lesie na wysokości 553 metrów nad poziom morza budowla jest w złym stanie technicznym i dlatego Park postanowił ją wyremontować. Właśnie wybrano wykonawcę - firmę z Bodzentyna, która za niespełna 16 tysięcy złotych naprawi dach wymieniając kryjący go gont, wymieni także drewnianą podłogę i zaimpregnuje poszczególne elementy kapliczki. Właśnie finalizowana jest umowa.

Warto jeszcze wyjaśnić skąd wziął się święty Mikołaj na leśnej przełęczy. Regionalista dr Cezary Jastrzębski przypomina, że święty jest patronem wielu osób a także strzeże przed wilkami. W dawnych czasach takie wsparcie świętego dla ludzi podążających z południowej strony gór do Bodzentyna na pewno było bardzo cenne.

Kapliczka leży przy głównym szlaku turystycznym Gór Świętokrzyskich, można do niej dojść ze Świętej Katarzyny, Świętego Krzyża a także z Kakonina i od niedawna, z Woli Szczygiełkowej. Przy kapliczce ustawiono ławy do siedzenia zachęcające do zatrzymania się.