Szansa dla miejskiej komunikacji w Ostrowcu Świętokrzyskim

Pojawia się jednak światełko w tunelu i nadzieja, że dzięki środkom zewnętrznym, nieco lepsza sytuacja z ostatnich miesięcy, jeszcze się poprawi.

Widoczne zmiany
Pasażerowie już niewątpliwie zauważyli różnicę. Jedną z pierwszych zmian wprowadzonych przez nowe władze miasta, był powrót do tradycyjnych „czerwonych autobusów”, które mają wyraźnie odróżniać się od pojazdów prywatnych przewoźników.

- Ostatni rok w spółce to czas dużych przemian, decyzji także niepopularnych i trudnych- mówi Jarosław Kateusz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. - To także czas wytężonej pracy całej załogi oraz pracowników gminy Ostrowiec, która jest stuprocentowym właścicielem przedsiębiorstwa. Wreszcie po wielu latach określono i wyznaczono priorytety dla prawidłowego funkcjonowania komunikacji miejskiej. Naszym celem jest stworzenie nowoczesnego przedsiębiorstwa, śledzącego trendy w komunikacji zbiorowej i natychmiast reagującego na potrzeby przewozowe.

Potrzebna pomoc z zewnątrz
Niebagatelne znaczenie ma tu wsparcie gminy Ostrowiec, która najprawdopodobniej będzie podmiotem ubiegającym się o dofinansowanie miejskiej komunikacji ze środków zewnętrznych.

Już pod koniec ubiegłego roku, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji zawarło z samorządem umowę na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta. Wybór operatora narzuciła ustawa o transporcie, jednak oczywistym wydaje się fakt, że gmina wspierać będzie swoją własną spółkę.

Jeszcze niedawno, możliwych scenariuszy było kilka. Powołując nowego prezesa przedsiębiorstwa, prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński zaznaczał, że jest to czas próby. Najwyraźniej wypadła ona pomyślnie, skoro wprowadzane są w życie plany ubiegania się o dofinansowanie.

- Głównym naszym celem jest teraz wymiana taboru na nowy, a konkretnie kupno 15 - 20 sztuk autobusów niskopodłogowych - mówi Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego. - Chciałbym, aby nasza miejsca komunikacja, w ciągu kilku lat stała się modelową, nowoczesną, a przede wszystkim bezpieczną dla pasażerów.

Współpraca nad Kamienną
Stać się tak może dzięki porozumieniu „Trójmiasto nad Kamienną”, podpisanemu między Ostrowcem Świętokrzyskim, Starachowicami i Skarżyskiem Kamienną. Przynajmniej dwa z tych samorządów, chcą wspólnie aplikować do Marszałka Województwa Świętokrzyskiego, o dotację na rozwój komunikacji miejskiej z Regionalnego Programu Operacyjnego. Konkursy nie zostały jednak jeszcze ogłoszone, tak więc rozstrzygnięć należy się spodziewać dopiero w przyszłym roku.

- Realny czas, kiedy nowe autobusy mogłyby się pojawić w Ostrowcu, to rok 2018 - 2019 - wyjaśnia Jarosław Kateusz. - Chcemy kupić najnowocześniejsze pojazdy - wyposażone w urządzenia do zarządzania komunikacją, monitoring, tablice z tak zwaną dynamiczną informacją pasażera. Chcemy też wprowadzić bilet elektroniczny.

Pasażerowie wracają
W 2016 roku, w ostrowieckim przedsiębiorstwie po raz pierwszy od wielu lat zanotowano wzrost liczby pasażerów.

- Mając świadomość, że miasto funkcjonuje w określonym otoczeniu i pomiędzy odmiennie zagospodarowanymi obszarami miasta i jego okolic, gdzie naturalnie powstają potrzeby przewozowe z początkiem 2016 roku przywróciliśmy część podmiejskich połączeń komunikacyjnych- mówi Jarosław Kateusz. - W tym roku chcemy kupić jeszcze kilka autobusów marki MAN wyprodukowanych po 2000 roku i zastąpić nimi wysłużone Jelcze.

Więcej autobusów jeździ w godzinach rannych i wczesnym popołudniem, wróciły też na teren huty. Od kilku tygodni, linia numer 0 na wybranych kursach dojeżdża do Denkowa przez ulicę Jana Samsonowicza, zaś linie numer 2 i 7 wydłużono na kilku kursach odpowiednio do ćmielowskiego Rynku i do Przyborowa.

60 lat minęło
W piątek, przedsiębiorstwo obchodzi uroczyście 60 - lecie swojego istnienia. Wielu pracowników, z tej okazji otrzyma gratulacje. Tym razem jest atmosfera do świętowania, bo chociaż trudności jeszcze się nie skończyły, światełko w tunelu już się świeci.