MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczyt głupoty. Z dwoma promilami wiózł rodzinę. Jego żona była trzeźwa i... miała prawo jazdy

/saba/
archiwum
Ponad dwa promile alkoholu miał w organizmie kierowca, który pod Kielcami wiózł autem trójkę dzieci. Co ciekawe, jechała z nim żona. Była trzeźwa, miała prawo jazdy.

W podkieleckiej Dąbrowie na drodze krajowej numer 73 policjanci z kieleckiej drogówki poruszający się nieoznakowanym radiowozem zatrzymali do kontroli volkswagena passata, bo - jak mówią - przy ograniczeniu prędkości do 70 kilometrów na godzinę, kierowca jechał 139.

- Za kierownicą auta siedział 31-latek z gminy Chęciny. Pierwsze badanie wykazało, że miał w wydychanym powietrzu 2,12 promila alkoholu, drugie badanie - 2,2 promila - relacjonują policjanci.
Mężczyzna miał "na pokładzie" cztery osoby. Dwoje dzieci w fotelikach i jego żona jechali z tyłu, na siedzeniu obok niego - około 10-letnia dziewczynka.

- Co ciekawe żona mężczyzny ma prawo jazdy i była trzeźwa, ale jednak pozwoliła, by to pijany mąż prowadził wóz - tłumaczą stróże prawa. - Za kierownicą usiadła dopiero po kontroli, kiedy mężowi odebraliśmy prawo jazdy.

31-latek stanie przed sądem grozić mu może nawet do dwóch lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie