Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześć metrów po śmierć

/minos/
- Wszedł na niższy dach i próbował dostać się wyżej. Stracił równowagę i spadł... - mówi sąsiad.
- Wszedł na niższy dach i próbował dostać się wyżej. Stracił równowagę i spadł... - mówi sąsiad. D. Łukasik

Policjanci ustalili, że 67-latek był umówiony na sobotę ze swym kuzynem. Mieli zrzucać śnieg z dachu budynku gospodarczego. Około godziny 13 mężczyzna został na chwilę sam.

- Zawsze chciał, żeby wszystko było zrobione od razu. Wszedł na jeden dach i z niego próbował prawdopodobnie wspiąć się na drugi. Podejrzewam, że zakręciło mu się w głowie. Stracił równowagę i poleciał w dół - relacjonował wczoraj bliski 67-latka.

Mężczyzna upadł na betonowy zjazd do garażu. Spadł z wysokości około sześciu metrów. Lekarz wezwanego na miejsce pogotowia stwierdził zgon. Policjanci przestrzegają, aby podczas odśnieżania stosować właściwe zabezpieczenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie