Sześciolatki, Gabrysia Zydroń, Sandra Stępień, Weronika Gil i Ela Gołdyn już od rana przeżywały świąteczny kiermasz.
- Przed rozpoczęciem pracy w każdej grupie był króciutki wykład na temat tego, jak ważna jest pomoc dla drugiego człowieka, tłumaczyłyśmy też ile jest potrzeb, gdy w rodzinie urodzi się jednocześnie pięcioro dzieciaków - mówiły nauczycielki Marysia Maciejewska i Edyta Niziołek. Pod ich okiem przedszkolaki tworzyły bukiety, jajka, kartki i koszyczki.
Pierwszą osobą, która kupiła koszyczek z jajkami na świątecznym kiermaszu była Luiza Sornat, nauczycielka muzyki. Za nią poszli rodzice, którzy chętnie wsparli pięcioraczki.
Zdaniem Wioletty i Mirosława Zdebów, właścicieli prywatnego przedszkola, które mieści się w Kielcach przy ulicy Mielczarskiego 43, dla dzieci, które często są jedynakami ta sytuacja była bardzo pomocna w ich rozwoju.
- Dzieci, a mamy 70 przedszkolaków, dowiedziały się, że ważny jest drugi człowiek i trzeba się umieć z nim dzielić - tłumaczy dyrektor Zdeb. - Staramy się bardzo, żeby nasi mali podopieczni mieli u nas wszechstronną edukację, jak najlepsze warunki do rozwoju i aby opanowali jak najwięcej przydatnych w życiu umiejętności - mówią.
Przedszkolaki codziennie uczą się języka angielskiego, rytmiki, tańca, plastyki, jest profilaktyka logopedyczna, chodzimy na wycieczki, do bibliotek i muzeów. Często organizujemy spotkania z przedstawicielami różnych zawodów, warsztaty kulinarne i konkursy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?