Krzysztof Trela, trener Naprzodu:
Krzysztof Trela, trener Naprzodu:
- Był to wyrównany mecz, typowe spotkanie na remis. Niestety, chwila nieuwagi kosztowała nas utratę bramki i tym samym ważnych punktów. Później biliśmy głową w mur i nie udało się wyrównać.
- W tym meczu mało było klarownych okazji do strzelania gola. Gościom jedną sytuację udało się wykorzystać na początku drugiej połowy i dzięki tej bramce zapewnili sobie zwycięstwo - mówił Krzysztof Trela, trener Naprzodu.
W zespole gospodarzy niezłe okazje mieli Albert Sęk, Krystian Milcarz i Kamil Woliński, który popisał się indywidualną akcją, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Jedyna bramka we wczorajszym spotkaniu padła w 51 minucie po akcji Tomasza Kaczmarczyka z Przemysławem Knapikiem i strzale Eryka Kozioła. Ten ostatni zawodnik później miał jeszcze jedną dobrą okazję, ale udaną interwencją popisał się Paweł Rybiński.
Na następny mecz do dyspozycji trenera Krzysztofa Treli powinni już być Cezary Osiński i Grzegorz Starościak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?