Szkoła w Cedzynie, w gminie Górno odbudowana po pożarze. "Udowodniliśmy, że w gminie Górno nie ma rzeczy niemożliwych" (ZDJĘCIA, WIDEO)

Niektóre pomieszczenia zostały całkowicie zniszczone, do wymiany był niemal cały sprzęt dydaktyczny, który został zalany wodą podczas akcji gaśniczej. Chociaż pożar do którego doszło 9 kwietnia tego roku wywołał ogromne zniszczenia to dziś po spalonych pomieszczeniach i zniszczonych sprzętach nie ma już śladu. Odremontowane sale i korytarze są gotowe na powrót uczniów, a dramatyczna sytuacja pokazała tylko, jak wspaniale potrafi jednoczyć siły społeczność szkoły w Cedzynie.

O wielkim zaangażowaniu władz gminy, pracowników szkoły, rodziców, a czasem i ludzi niemających wiele wspólnego ze szkołą w Cedzynie mówi dyrektor placówki, Ewa Krajcarz. - Po raz kolejny okazuje się, że w gminie Górno nie ma rzeczy niemożliwych. Pomagają wszyscy na czele z władzami gminy, rodzice, wspierają nas różne zaprzyjaźnione instytucje - wylicza wzruszona szefowa szkoły i dodaje, że wsparcie jest nie tylko finansowe, ale wiele ludzi pomagało przy wynoszeniu rzeczy z pogorzeliska, a przez ostatnich kilkanaście dni, od rana do nocy sprzątało budynek szkoły, żeby już 1 września uczniowie mogli tu wrócić.

Arkadiusz Kubiec, zastępca wójta gminy Górno wyjaśnia, że odbudowa kosztowała prawie 5 milionów złotych. Większość pieniędzy pochodzi z budżetu gminy Górno. Samorząd otrzymał też część kwoty z ubezpieczenia, ale na razie to jedynie pół miliona złotych. - Znalezienie tak dużej kwoty na wyremontowanie szkoły było ogromnym wyzwaniem, zwracaliśmy się do różnych instytucji o pomoc, ale właściwie jej nie uzyskaliśmy więc wszystko zostało sfinansowane z budżetu gminy - mówi Arkadiusz Kubiec dodając, że niebawem dotrze kolejne rozliczenie od firmy ubezpieczeniowej więc możliwe, że kwota odszkodowania się zwiększy.