Szpital tymczasowy w Targach Kielce nie zostanie uruchomiony! Pozostanie w gotowości [WIDEO]

- Termin nakreślony przez Ministerstwo Zdrowia jest możliwy do dotrzymania – mówi wojewoda Zbigniew Koniusz. W szpitalu tymczasowym w Targach Kielce organizowane są trzy hale szpitalne. Dwie z nich, określone przez wojewodę jako tak zwane „brudne” będą przeznaczone dla chorych. Trzecia hala będzie przeznaczona dla personelu medycznego, administracji szpitala i całej logistyki dotyczącej jego działalności.

- Zastanawialiśmy się jak szpital tymczasowy włączyć do całej struktury działającej w województwie. Uznaliśmy, ja byłem zwolennikiem takiego rozwiązania, że szpital w Targach Kielce zostanie oddany do użytku i będzie czekał na uruchomienie - wyjaśnia.

Dodaje, że nastąpi to w sytuacji, kiedy łóżek covidowych w województwie zacznie brakować.

- W tym momencie nie ma takiej potrzeby. Mamy 12 placówek przeznaczonych dla chorych na COVID-19 w całości lub w części. W sumie daje to około 1600 łóżek. Z danych na dziś wynika, że zajętych jest 945 łóżek. Więc rezerwa jeszcze jest – mówi Zbigniew Koniusz.

Podkreśla, że w poniedziałek, 23 listopada do struktury szpitali covidowych włączony zostanie Szpital Krystyna w Busku -Zdroju, w którym przygotowano 60 łóżek. Kolejnych 150 łóżek ma być przygotowanych w budowanym właśnie przy ulicy Wojska Polskiego nowym szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. - Ustalenia w tej sprawie trwają. Ministerstwo przeznaczyło 22 miliony złotych na dokończenie budowy tego obiektu. Spodziewamy się, że na przełomie grudnie i stycznia 2021 roku szpital będzie gotowy. To oznacza, że będziemy dysponowali blisko 2000 łóżek plus te 300 w szpitalu tymczasowym w Targach Kielce – mówi wojewoda.

Wojewoda poinformował też, że do organizowanego w Targach Kielce szpitala dotarły już pierwsze transporty z Agencji Rezerw Medycznych, w których dostarczono między innymi kardiomonitory i defibrylatory. A kolejne transporty są w planach.

- Na tę chwilę nie ma pilnej potrzeby uruchamiania szpitala w Targach Kielce i możemy spokojnie go wykończyć. Na wprowadzenie personelu medycznego i uruchomienie tej placówki wystarczy tydzień – wyjaśnia wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.

Wojewoda poinformował również o kosztach uruchomienia szpitala tymczasowego. Utrzymanie jednego łóżka w gotowości będzie kosztowało nieco ponad 822 złotych za dobę, a łóżko z pacjentem to koszt dobowy w wysokości 1236 złotych. Znacznie droższe będzie utrzymanie łóżek wyposażonych w sprzęt do „wentylacji” pacjentów. Utrzymanie takiego łóżka to dobowy koszt w wysokości 3773 złotych, a łóżka z pacjentem 4321 złotych. Te pieniądze zapewnia Narodowy Fundusz Zdrowia, co na konferencji potwierdziła dyrektor świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Małgorzata Kiebzak.

Analizując obecną sytuację w szpitalach i koszty jakie niesie za sobą samo utrzymanie uruchomionego szpitala wydaje się, że wybudowanie i pozostawienie w gotowości szpitala w Targach Kielce wydaje się rozsądnym wyjściem. Koszt budowy wynoszący nieco ponad 11 milionów to nic przy kosztach utrzymania działającego szpitala, które wynosiłyby około 10-11 milionów... miesięcznie.

Budowa szpitala tymczasowego w Targach Kielce cięgle ma swoje problemy. Umowę na jego wykonanie podpisano dopiero 18 listopada, czyli tuż przed terminem... oddania obiektu do użytku, który wojewoda świętokrzyski określił w październiku na 20 listopada. W ostatnich dniach z pracy przy tym projekcie zrezygnował drugi już pełnomocnik wojewody do spraw medycznych - Youssef Sleiman, dyrektor szpitala w Czerwonej Górze koło Kielc. Cały czas pracuje drugi pełnomocnik - Robert Sabat, były zastępca komendanta wojewódzkiego świętokrzyskiej straży pożarnej, obecnie zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Zobacz zapis transmisji: