- Mamy wzmożony ruch w szpitalu w związku z sytuacją w Ostrowcu. Mówi się, że występują tam poważne braki kadrowe, nie ma na przykład chirurgów. Nasz szpital powoli się zapełnia. Pacjenci z Ostrowca przewożeni są do nas. Jednak mamy jeszcze miejsca. Jeśli mieszkańcy powiatu opatowskiego potrzebują pomocy chirurgicznej, na oddziałach chorób wewnętrznych, ginekologiczno-położniczym, lub innych jesteśmy w stanie ich przyjmować. Ale obłożenie w naszym szpitalu wzrosło dwukrotnie - mówi Tomasz Staniek, starosta opatowski.
Widmo koronawirusa do środy omijało opatowską placówkę. - We wtorek mieliśmy przypadek, że osoba z podejrzeniem COVID-19 została karetką pogotowia przetransportowana do nas z powiatu ostrowieckiego. Po wywiadzie epidemiologicznym kadra lekarska doszła do wniosku, że ten pacjent musi być jeszcze tego samego dnia przetransportowany do szpitala zakaźnego w Starachowicach, i tak się stało - relacjonuje starosta.
Lecznica już teraz przygotowywana jest do zmierzenia się z sytuacją, gdyby pojawił się w niej koronawirus z Wuhan.
- W starym szpitalu, gdzie na parterze był pustostan, robimy miejsce dla pacjentów, którzy wymagaliby obserwacji. Po negatywnych testach na koronawirusa mogliby dalej być leczeni na normalnych oddziałach. Gdyby koronawirus przedostał się do szpitala, będziemy mieli wyłączoną pewną część do dezynfekcji w starym budynku, a nowy będzie mógł ze swoimi normalnie funkcjonować - tłumaczy Tomasz Staniek.
Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]
Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie
Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?