Sztandar, nowy wóz, odznaczenia i awanse - to wszystko podczas uroczystości w Starachowicach

Uroczystość zorganizowano na placu na Szlakowisku. Gości przywitał komendant powiatowy starachowickich strażaków Marek Kaczmarczyk i prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz. Potem rozpoczęła się msza koncelebrowana przez księży: kapelana starachowickich strażaków Henryka Wólczyńskiego, księdza Józefa Domańskiego proboszcza parafii Wszystkich Świętych i Bogdana Lipca proboszcza parafii Najświętszej Marii Panny Królowej Polski.

Sztandar dla ochotników

Podczas mszy poświęcono sztandar dla strażaków ochotników ze starachowickiego osiedla Michałów oraz nowy samochód - forda transita dla straży pożarnej w Starachowicach.

- Ochotnicza Straż Pożarna w pobliskim Michałowie powstała w roku 1929. Jednostkę założyli druhowie Rodziński i Sadkowski. W roku 1934 wybudowano remizę - mówił prowadzący uroczystość Marcin Nyga, cytując za książką "Zarys dziejów starachowickiej straży pożarnej" Grzegorza Ryskiego.

- Na początku wyposażona była w standardowy na tamte czasy sprzęt gaśniczy: wóz konny, sikawkę ręczną, kilka odcinków węży parcianych, drabinę i bosaki. Dziś jednostka dysponuje dwoma samochodami gaśniczymi, sprzętem ratownictwa drogowego do uwalniania ofiar wypadków drogowych. W maju poprzedniego roku jednostka została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Od wielu lat jest ważnym ogniwem w zabezpieczeniu operacyjnym południowo - wschodniej części miasta.

Defilada na placu

Po przekazaniu sztandaru, strażakom i strażakom ochotnikom wręczono odznaczenia i akty mianowania na wyższe stopnie służbowe. Wręczono Brązowe, Srebrne i Złote Medale "Za Zasługi dla Pożarnictwa", Złoty Znak Związku otrzymał Krzysztof Skorupki, Medalami Honorowymi imienia Bolesława Chomicza odznaczono Stanisława Jagiełę, Stanisława Karpackiego oraz Stefana Piwnika. Uroczystość zakończyła się defiladą - z orkiestrą Ochotniczej Straży Pożarnej z Brodów na czele. W defiladzie wzięły udział poczty sztandarowe i samochody straży pożarnej.