Niewiele brakowało, aby minionej nocy spłonął jeden z szynobusów należących do Świętokrzyskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Kielcach. Supernowoczesny pociąg uratowali kolejarze. Remont pojazdu jest jednak niezbędny.
Dwa warte 12 mln zł szynobusy kursują po regionie świętokrzyskim od października ubiegłego roku. Mimo że to jedne z najnowocześniejszych pociągów w kraju, nieustannie są z nimi problemy. W pojazdach szwankowała klimatyzacja, wcześniej zepsuło się ogrzewanie. Sporo kłopotów sprawiały także skoki napięcia w sieci elektrycznej, które kilka razy były przyczyną unieruchomienia pociągów w szczerym polu.
Do najpoważniejszej awarii doszło jednak minionej nocy. Jeden z szynobusów był o krok od zagłady. Około godz. 1.30 w stojącym na stacji w Sędziszowie pociągu doszło do zwarcia w obwodzie wysokiego napięcia (3000 V). Na szczęście pociąg nie był pusty. W jego wnętrzu na planowany o godz. 4.10 odjazd do Skarżyska-Kamiennej czekał konduktor i maszynista.
- Odpoczywający w pociągu kolejarze zauważyli dym. Natychmiast użyli gaśnic proszkowych, którymi udało się wyeliminować zagrożenie - opowiada Andrzej Jagielski, dyrektor ŚZPR w Kielcach. - Wezwana straż pożarna nie musiała interweniować. To bardzo dobrze, bo użycie wody spowodowałoby znacznie większe straty materialne. Dobrze również, że reakcja kolejarzy była natychmiastowa i skuteczna, bo w przypadku jej braku szynobus mógłby doszczętnie spłonąć.
Zniszczenia nie są duże. Z powodu awarii instalacji elektrycznej szynobus został jednak - przynajmniej na kilka dni - wyłączony z eksploatacji. Wczoraj został odholowany do Skarżyska-Kamiennej, gdzie producent, bydgoska firma PESA, przystąpi do naprawy. Wyjaśnieniem przyczyn awarii zajmie się natomiast specjalna komisja powypadkowa.
- To zdarzenie potwierdza, że słusznie zrobiliśmy kompleksowo ubezpieczając oba szynobusy - mówi Andrzej Jagielski. - Naprawa zostanie przeprowadzona w ramach gwarancji. Do zakończenia remontu szynobusa pasażerowie z Kielc, Ostrowca Świętokrzyskiego, Skarżyska-Kamiennej i Sędziszowa będą podróżować zwykłymi składami, tak zwanymi jednostkami - informuje dyrektor ŚZPR.
Kolejna dziesięciodniowa przerwa w eksploatacji szynobusów nastąpi pod koniec września. Wówczas producent wymieni klimatyzację, której wydajność okazała się niewystarczająca.
- Firma wymieni klimatyzację na swój koszt - mówi Franciszek Wołodźko, marszałek województwa świętokrzyskiego, którego urząd sfinansował zakup. - Mam nadzieję, że to będzie koniec kłopotów z tymi pociągami. Do awarii dochodzi trochę za często.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?