Kochany Święty Mikołaju
Mam na imię ...... Mam 8 lat i mieszkam z babcią. Wiesz, niedawno zmarł mój dziadziuś, a ja go bardzo kochałem. Było nam dobrze Mikołaju. Ale teraz jest gorzej. Mamy pusty portfel. Kocham grać w piłkę nożną. Chciałbym chodzić na zajęcia, ale babcia nie ma pieniążków. Chciałbym grać w Dzikach, może ich Mikołaju znasz? Może mi pozwolą grać u siebie. Porozmawiaj z nimi, bardzo cię proszę.
Życzę Ci zdrowia.
Taki list (pisownia oryginalna) dotarł za pośrednictwem Mikołaja do Klubu Sportowego Dziki, ze Skarżyska-Kamiennej. Dziki, to drużyna długo grająca w lidze amatorskiej a od 2022 roku w Klasie B. Prośba chłopca nie pozostała bez odzewu.
- Chcielibyśmy podzielić się z wami listem, który wpłynął do naszego zarządu. Autorem korespondencji jest chłopiec uczęszczający do jednej ze skarżyskich szkół podstawowych. Zbliża się Mikołaj i dzieci piszą swoje pragnienia. Zwykle są to rzeczy materialne, takie jak: ubrania, telefony czy słuchawki. Każdy z nas ma wspomnienia z dzieciństwa związane z 6 grudnia. Zwykle próbowaliśmy złapać Świętego Mikołaja na gorącym uczynku, jak podkłada prezenty, zostawialiśmy mu ciastka i szklankę mleka. Są to kadry z przeszłości, które sprawiają że na naszych twarzach pojawia się uśmiech do dnia dzisiejszego. List chłopca chwyta za serce i na 100% nie tak powinno wyglądać dzieciństwo. Na szczęście Święty Mikołaj nas zna i wiadomość dostarczył. Mikołaju, dobra robota! Nie możemy zrobić nic innego jak pomóc. Drużyna i nasi przyjaciele już poczynili kroki, by Mikołaj w tym roku przyszedł do chłopca. To, co możemy zrobić od razu, to oczywiście, żeby „młody” trenował w naszej akademii. Zostanie wyposażony w niezbędny sprzęt: strój, buty i wszystko to co potrzebne jest do zajęć. W związku z tym, że jak czytamy w liście, jest ciężko, to szykujemy wyprawkę na życie. Ponadto rodzina zostaje włączona do akcji „Dzika Paczka” i przed świętami trafią do niej produkty niezbędne do przygotowania wigilii. Informujemy, że sprawdziliśmy wiarygodność listu i sytuację materialną w domu. - napisała drużyna Dzików na swoim profilu w Mediach społecznościowych.
- Jeżeli ktokolwiek chciałby wspomóc chłopca i jego babcię to zapraszamy do kontaktu z Jakub Gembski, Dominik Borowiec, Łukasz Kądziela lub zawodnikami drużyny Protor Dziki Skarżysko-Kamienna. Każdy z nich zna sprawę i przekażą wam jej szczegóły. Informujemy, że sprawdziliśmy wiarygodność listu i sytuację materialną w domu - piszą piłkarze Dzików.
Pod postem Dzików z listem chłopca ruszyła lawina komentarzy:
- Drogi Chłopczyku dobrze się składa, bo Mikołaja znam osobiście. Już z nim rozmawiałam i powiedział, że spełni Twoje marzenia.
Chętnie pomogę Tobie i Twojej babci. Wspierajmy się I jednoczmy w tym pięknym przedświątecznym czasie - pisze jedna z internautek.
- Łzy same poleciały… Mam nadzieje ze pasja tego chłopca do piłki nożnej nigdy nie wygaśnie i kiedyś będzie wielkim piłkarzem! Z całego serca mu tego życzę. Oczywiście dołączam się do pomocy. Może nie finansowej ale może trzeba coś zrobić w domu… jakiś remont czy porządki. Chętnie pomogę - to kolejny komentarz.
- Nie trzeba być Dzikiem Tadzikiem, żeby się wzruszyć. Pracuję nad zdrowiem ludzi, aby mogli wrócić do tego co kochają robić w życiu. Wiem o czym tak szczerze pisze to dziecko. On dopiero rośnie. Niech się nie zawiedzie na świętym Mikołaju!
Chętnie i po cichutku pomogę napełnić paczkę dla tego młodego Dzika - pisze kolejna osoba.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?