Tablicę poświęconą Ukraińcom odsłonięto w Kałkowie (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Gościem honorowym uroczystości był ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji Brata Alberta, który przyjechał z Krakowa. Jako Ormianin pochodzący z Ziemi Tarnopolskiej na Ukrainie, jest znanym bojownikiem o prawdę o Wołyniu. Jego rodzina też doświadczyła okrucieństw ukraińskich faszystów.

Jak poinformowano podczas uroczystości, podczas ludobójstwa, którego w latach 1942-43 na Polakach dopuściła się UPA zginęło około 150 tys. niewinnych Polaków. Równocześnie z tych samych rąk zginęło około 30 tys. Ukraińców, którzy pomagali Polakom lub nie chcieli uczestniczyć w okrutnej rzezi.

Tym 30 tysiącom sprawiedliwych Ukraińców, Wołyniacy skupieni wokół kombatantów 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej ufundowali tablicę, w dwóch językach: polskim i ukraińskim. Zawisła w Oratorium Wołyniaków, w kałkowskiej Golgocie Martyrologii Narodu Polskiego

PATRIOTYCZNA UROCZYSTOŚĆ

Patriotyczna uroczystość w sanktuarium Bolesnej Królowej Polski zgromadziła kilku księży, liczne delegacje Polaków pochodzących z Wołynia, pielgrzymów z całej Polski. Uczestniczyli też mieszkańcy okolicznych miast, którzy przyjechali do Kałkowa turystycznie.

Koncelebrowanej mszy św. z udziałem wspomnianego księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i księdza Jana Śledzianowskiego z Kielc oraz księdza profesora Wiesław Przygody z KUL, przewodził ksiądz Andrzej Wróblewski, wikariusz z sanktuarium w Kałkowie. Homilię poświęconą rzezi Polaków na Ukrainie wygłosił ksiądz Isakowicz-Zaleski. Dużo mówił o Ludobójstwie Polaków i o braku działań władz polskich. Apelował, by nie potępiać całego narodu ukraińskiego, ale wrzód w postaci UPA.

Oprawę muzyczną uroczystości zapewniała Gminno-Szkolna Orkiestra Dęta z Nowin pod Kielcami, pod kierunkiem Józefa Janaszka.

Tablicę w Golgocie odsłonili dwaj bracia, Omenian i Antoni Mariańscy, pochodzący spod Kowla partyzanci ze wspomnianej 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, a poświęcił ksiądz z Krakowa.